Film dobry i ciekawy. Przede wszystkim nie nudzi. Lata 70-te dodają do całości klimatu.
Zodiak mordował w 1969 więc widocznie albo Ty źle odczytałaś film (co świadczy, że Fincher źle oddał epokę) albo Fincher nie wiedział, że 69 to nie lata 70-te. A może Ty po prostu nie wiesz jak wyglądały lata 70-te - wtedy rehabilituję Finchera.
Kiedy się urodziłaś? I byłaś może kiedyś w juesej.
Albo film nie dzieje się w całości w 1969 roku a w dużej mierze w latach 70-tych a ostatnią scenę ma w bodajże latach 80-tych. Wtedy to kwestia dokładnego oglądania filmu. Lata 70-te w USA wyglądały chyba inaczej niż w PRL-u. Bez uszczypliwych docinek osobistych.
Zwracam honor i przeprasza. Mój błąd wynikał z tego, że po prostu filmu nie oglądałem.
Ja nie urodziłem się latach 70-tych tylko na początku 80-tych. Nie dorastałem w mieście. Nie byłem nigdy w juesej.
A i jeszcze jedno: ,,inaczej" nie znaczy gorzej. To kwestia upodobań.
Na przyszłość, radzę oglądać film zanim zaczniesz komentować.
W małych aglomeracjach za czasów PRL-u z pewnością życie było inne niż w miastach.
I kwestia znajomości ustrojów politycznych. Ale to inny temat.