Nie rozumiem, mówisz, że Robert to niby Zodiak? Wiadomo, ze nie bo sam by do siebie nie dzwonił.

Jak dla mnie Leigh Allen był Zodiakiem który pracował z Bob Vaughn'em przynajmniej takie odniosłem wrażenie. Jak dobrze wiemy, Graysmith widział się z Bobem podczas pobytu w jego domu. Pierwsza wskazówka to zamknięte drzwi w końcowej scenie a jak wrócimy do tyłu to drzwi Bob zostawił otwarte, więc ktoś to zrobił za niego, a podczas pobytu Robert zapytał czy mieszka sam kiedy akcja odbywała się w piwnicy to było takie odczucie, że ktoś chodzi po podłodze na górze, więc wydaje mi się, że to było kluczem do zagadki, tylko z drugiej strony Allen miał swoje mieszkanie, tylko że tutaj pojawiają się przeskoki w czasie i prawdopodobnie się pogubiłem. Allen dopiero co wyszedł z więzienia jak ta akcja w domu Boba się odbywała więc szkoda, że nie sprawdzono gdzie mieszka bo możliwe, że mieszkał wtedy z Bobem. Niestety wtedy już policja się poddała przy tej sprawie a Robert po prostu nie był w stanie szukać związku w tej sprawie.

Nie wiem, jak dla mnie Bob i Leigh byli Zodiakami. Przynajmniej takie mam wrażenie, jeden zabija a drugi przyznaje się, że jest Zodiakiem pisząc listy i wtedy ten rzekomy list jest dowodem i dowodem jest pismo a co jeśli tego pisma nie mają? A nawet jeśli by doszli do Boba i udowodnili, że to jego pismo to wtedy i tak gówno by mieli z tego za przeproszeniem bo Bob nie miał ani wojskowych butów, prawdopodobnie nie miał pojęcia jak strzelać z pistoletu no i oczywiście miał alibi. Zbyt dużo pracy poświęconej dla tego listu i szukaniu osoby z takim samym pismem niż doszukiwaniu się związku co było pokazane podczas Roberta, pismo akurat nie było tutaj kluczem w sprawie tylko dokumenty tak jak dojście, że Leigh miał znajomość z pierwszą ofiarą.


Z drugiej strony kto wie czy Robert nie był właśnie zabójca bo bardzo zależało mu na rozgłosie i napisaniu książki, plus ta mania na temat Zodiaka pomimo tego, że był zwykłą osobą rysującą kreskówki w redakcji.

Z pewnością film do obejrzenia po raz kolejny tylko, że tutaj zabójcy raczej nie ma bo sprawa nigdy nie została rozwiązana więc to są czyste spekulacje.


Ps. poczytam o Richardzie Gaikowskim bo niby to jest jedna z teorii że był Zodiakiem tak? Nie wiem nawet kto to jest na daną chwilę, ale wnioskuję, że też pracował w redakcji w 69, oczywiście Gaikowskiego zastąpiono tutaj Graysmithem, zobaczymy poczytam na ten temat.

Richard Gaikowski i Robert Greysmith to 2 inne autentyczne postaci. Nie jest tak, że jeden jest fikcyjną inspirowaną drugim. Obaj są autantycznymi postaciami tej sprawy.

A ty jesteś autentik jak z tego kawału o polskim marynarzu w Hiszpani.

Richard Gaikowski i Robert Greysmith to 2 inne autentyczne postaci. Nie jest tak, że jeden jest fikcyjną inspirowaną drugim. Obaj są autantycznymi postaciami tej sprawy.

Psycholu... napisalbym "idiota", ale nie wypada... masz strasznie bujna wyobraznie.

Richard Gaikowski ?! Wtf czlowieku w co Ty wierzysz... Jakby mialmbyc w filmie to by byl.. widocznie nic sie z nim nie zgadza. Malo tego totalnie nie jest podobny do rysupisu. Serio jestes zalosny. Zamowil sobie drinka Aqua, a Ty juz ubzdurales sobie jakis spisek. Oj dzieciaku, szkoda mi Ciebie.

Jezeli bylaby mowa o 100% chorobie mnogiej osobowosci to moze jeszcze bym Cie pochwalil za myslenie. Niestety na dzien dzisiejszy jestes zalosny i kopiesz tam gdzie nie trzeba

łaaaał, bardzo elokwentny "yntelygent" się trafił

Co tak ostro Panowie, jak nie kłócicie się o politykę. Nie wiem co Cię tak zaatakował.