Rzuciłem krzesło o ściane jak się dowiedziałem o obsadzie tego - SERIALU- i ONI niby mają zastąpić aktorów z kinowej wersij zombielanda ???!!! Ja darłe się ze szczęścia że będzie serial a tu nagle całkiem inni aktorzy oni nawet nie doruwnują prawdziwym aktorom z PRAWDZIWEGO ZOMBIELANDA , wogóle nie pasują do tych ról
Obejrzałem, albo raczej przebrnąłem. I właściwie po wszystkim nie byłem pewien, co właściwie obejrzałem. Rozśmieszyła mnie aż jedna scena, żaden z aktorów nie mi się nie spodobał, wszyscy grają, jakby to był jakiś tandetny amerykański sitcom, zresztą w takich nawet żarty mają lepszy poziom. Generalnie flaki z olejem, do tego odcinek praktycznie jest o niczym. Nie ma praktycznie żadnego sensu, bohaterowie idą gdzieś przed siebie sami nie wiedząc, po co. Nie, nie, nie i jeszcze raz NIE, nie chce więcej niczego podobnego. Nie dziwie się, że nie przeszło.