Masz za to Biebera xD

no taaaa :) z Timberlake`a też był polew, jak był młodziaszkiem :) Swoją drogą Bieber, idealnie pasuje do Zoolenderowskiego uniwersum :)

W sumie kto wie czy z Biebera nie wyrośnie coś całkiem pożytecznego. Jego ostatnia płyta została przyjęta całkiem entuzjastycznie przez krytyków. I nawet jak go zobaczyłam w tym trailerze to rzeczywiście nawet tak pasuje do tego wszystkiego, chyba mają pomysł na niego w tym filmie.

Za specjalnie fanem jego twórczości to nie jestem, ale jeśli chłopak będzie się trzymał z Diplo,, to coś tam z niego powinno wyrosnąć ;p
Jakkolwiek, w Z2 wolałbym Millę zamiast jego :)
Wesołych świąt btw ;]

No Diplo, Skrilex i kilka innych fajnych ziomków się ostatnio u niego zakręciło i pewnie dlatego jakiś pozytywny zaskok z tego wyszedł. Mogą być z niego ludzie. W końcu jak to ktoś powiedział - artystę poznajesz po tym jak kończy a nie jak zaczynał. Ja zawsze z dobrym sercem do ludzi wychodzę, więc życzę mu jak najlepiej. Tak po prostu.

No ja akurat Zoolandera mam do nadrobienia. Trafiłam na to bo trailer tej nowej części mi się gdzieś przypałętał i w sumie spodobał więc stwierdziłam, że musze nadrobić. No i Cumberbatch - dla niego na pewno obejrzę.

Nawzajem! :)

Ano właśnie, kto to wie, czy za jakiś czas nie będę sobie Justyna do playlisty wrzucał :)

Koniecznie zobacz pierwszą część. Co prawda jadą po tym filmie jak po szmacie, no ale kto wchodzi na fw dla miarodajnych komentarzy, czy wiarygodnych ocen ? :)) Poniekąd klasyczny przedstawiciel 'komedii dla debili'. Oczywiście prawda, na tym to przecież polega, masz tu sporo zdrowego absurdu i bardzo mocnego kontrastu, ale w tym przypadku ma to tu swoje ręcę, nogi i mózg. Dzięki czemu dostajesz potężną, błyskotliwą satyrę na światek showbiznesu. Całość jest świetnie zrealizowana i równie dobrze zagrana, zero przestojów - akcja goni akcję, od groma drobnych smaczków, brak tanich i wulgarnych zagrywek charakterystycznych dla tego gatunku. Film leci lekko i przyjemnie przez całą swoją długość - no, dla mnie perełka :) Przekaz jest uniwersalny; obejdzie się bez encyklopedycznej wiedzy z zakresu mody, czy życia z wyższych sfer, choć temat warto ogarniać - wyłowisz jeszcze więcej funu.
Dałem przesadzoną, subiektywną dychę (jeden z tych filmów które zawyżasz "bo tak!":)), ale to spokojne b.mocne 8 i całkiem dobra alternatywa dla Kevina na święta ;]

Kurczę, nie lubię kretyńskich komedii ale z drugiej strony wierzę w Bena Stillera. Ktoś mi kiedyś powiedział że Jaja w tropikach sa kretyńskie a potem obejrzałam i o dziwo, okazało się że to bardzo inteligentna, prześmiewcza komedia z przemysłu filmowego. Mnie się podobało i naprawdę bawiło więc może ten Zoolander też mnie miło zaskoczy. A przynajmniej z tego co piszesz, wychodziłoby że mniej więcej ta sama jakość. ;)

Dokładnie. Choć z tego co pamiętam "Jaja.." mi akurat z jakiegoś tam, pewnie dziwnego powodu mocno nie siadły, ale to ten sam styl humoru i szydery na dany temat, W Z imo podany w jeszcze lepszym stylu. Nie zawiedziesz się, oglądaj! :)

Bieber ginie. Mamy remis.

Jovovich się pojawia w filmie. :)