film pełen niepotrzebnych powtórzeń i nawiązań do części pierwszej, nieśmieszny, mało energetyczny, nieświeży, nie wzbudzający właściwie żadnych emocji pomimo tabunu zaangażowanych do niego znakomitości.
pierwszy zoolander to pozycja kultowa, a to?.. "really? you're asking me why i killed justin bieber?"