próbowałem ocenić na zero...totalny gniot z efektami komputerowymi generowanymi przez procesor z wiertarki (zwykłej,nie udarowej nawet)
Jak na the asylum nie jest tak źle. Film jest szalonym animal horrorem w duchu powieści grozy klasy C z lat 80. I ten klimat takiej literatury nareszcie został nawet nieźle przeniesiony. Gorzej wypada realizacja. Zwierzęta i efekty nadal są robione w programie Paint. A i montaż nadal pozostawia sporo do życzenia. Lepiej wypadają za to postacie i aktorzy. Nie ma w tej kwestii totalnej amatorki znanej z filmów tej wytwórni wydanych w roku 2011-2014. Ogólnie wytwórnia zaczyna się wyrabiać. Ale też przed nimi jeszcze długa droga, zanim te filmy przestaną straszyć wykonaniem.
Znasz jakieś dobre animal horrory. Mnie się ten podoba .https://www.filmweb.pl/film/Prooi-2016-806021 ocena nie zachęca.
Szczęki to zna każdy, Duch i mrok też był ok. Ogólnie to jest taki nurt który stał się domeną twórców klasy B i C zarówno w filmie jak i w literaturze. To niestety trzeba przeboleć biorąc się za takie horrory. No chyba że ktoś lubi twórczość klasy B i C.