PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=719855}

Zupełnie Nowy Testament

Le tout nouveau testament
6,1 27 669
ocen
6,1 10 1 27669
6,2 17
ocen krytyków
Zupełnie Nowy Testament
powrót do forum filmu Zupełnie Nowy Testament

Amelia...

ocenił(a) film na 9

Film w poetyce Ameli. Jeśli komuś się podobała to nie będzie zawiedziony i na Nowym Testamencie. Tak właśnie myślę że takim bezwzględnym draniem jak przedstawiony w filmie jest nasz Bóg ale i tak jak w filmie ciągle wierzę że jest nadziejab ;)

ocenił(a) film na 9
imacon

"w poetyce Amelii" to chyba przesada; ten film jest znacznie bardziej groteskowy i... mroczny. Tylko niektóre sceny skojarzyły mi się z "Amelią", zwłaszcza pod koniec filmu.

ocenił(a) film na 7
Sqrchybyk

Raczej,niestety, w poetyce Coelho nieszczęsnego. "Amelii" to twórcy mogliby czyścic buty! Ratuje go humor i wielka Deneuve z jej dystansem do siebie.:-)

ocenił(a) film na 9
justykob

Nie czytałem Coelho, nie wiem...

ocenił(a) film na 7
Sqrchybyk

Ja tez nie, bo sie nie da, ale kiedys próbowałam z obowiązku.

ocenił(a) film na 9
justykob

I co konkretnie w filmie skojarzyło ci się z Coelho?

ocenił(a) film na 7
Sqrchybyk

Mnóstwo rzeczy, nie bardzo mam teraz czasu wiele, by sie rozwodzić, kończe tekst...Przede wszystkim nieszczęsne sny zsyłane na jej apostołów i zapisywane w kajeciku sentencji o życiu i śmierci - wypisz wymaluj Coelho-grafomanskie potwornie, do bólu. Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 9
justykob

Eee, mnie się pierwsza scena snu (tańcząca ręka) skojarzyła z Kieślowskim :) Konkretnie ze sceną tańca marionetki w "Podwójnym życiu Weroniki". Jak to ma być ten strrraszny Coelho, to jestem za! :) Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
Sqrchybyk

mi też zawiało tu optymizmem Ameli :)

justykob

Skoro nigdy nie czytałeś Coelho, to skąd wiesz że to grafomaństwo?

ocenił(a) film na 10
justykob

Ale przecież w filmie te "genialne sentencje" w stylu Coelho są wykpione - najpierw mówi o nich jeden menel, drugi je spisuje z błędami do kajeciku i robi na nich karierę pisarską... Mam wrażenie, że ludzie, którzy w ten sposób interpretują ten film w ogóle nie widzą całego kontekstu, że film przy całym ciężarze swojego tematu jest przegiętą komedią i groteskowym pokazaniem bezsensu religii.

Zdecydowanie zgadzam się z autorem - widać inspiracje "Amelią" i ogólnie Jeunetem, ale też Almodóvarem. A randomowa latająca ryba to przecież zżyna z "Arizona Dream" jak się patrzy, co nie jest niczym złym.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones