spoko się go oglądało po raz drugi
humorzasty i naprawdę romantyczny
kutcher lubi wygłupy:)
Też oglądałam go po raz drugi:) I stwierdziłam, że juz sam fakt chęci oglądania jakiegoś filmu ponownie przemawia na korzyść tego filmu:)
Jest romantyczny, ale nie kiczowaty. I za to właśnie go lubię. No, Kutchera też lubię:)
"romantyczny, ale nie kiczowaty" - świetne podsumowanie filmu, w pełni się pod nim podpisuję. Niewiele jest filmów w tym gatunku, które potrafią dać coś do myślenia.