...z innym zakończeniem. Jak dla mnie, głównemu bohaterowi uaktywniła się jakaś forma zespołu Aspergera. Ben Whishaw zagrał przekonująco, za to opis filmu trochę za dużo zdradza, przy tym opisującemu trochę puściły wodze fantazji
właśnie Upadek był realistyczny, narastający gniew. Tu normalny facet nagle dostał jakiegoś Aspergera czy coś w tym typie.
Po prostu dostał zwarcia :)