o popapranych studenciakach, którzy naoglądali się za dużo filmów w stylu "Ocean". Film oparty na faktach (tu artykuł na ten temat: https://www.kentucky.com/news/local/crime/article212180224.html.
tam cos z kropka jest nie tak na koncu chyba bo usunalem ja i weszlo. moj link teraz wyglada tak https://www.kentucky.com/news/local/crime/article212180224.html
Kiedy film sie zaczyna pojawia się zdanie: "This is not based on a true story", więc chyba ktoś tu nieważnie oglądał.
Tak, pojawia się taki napis, ale tylko po to żeby po chwili zastąpił go inny, a mianowicie - "This is a true story", więc chyba ktoś w tym czasie sięgał po chipsy :)
dokładnie, choć ja myślałem, że to taki film udający historię prawdziwą aż do końca (jak niektóre horrory o egzorcyzmach czy mockumenty)
Nie dość, że jest to historia prawdziwa to widoczni w filmie dorośli sprawcy napadu to nie aktorzy a właśnie Lipka, Reinhard, Allen i Borsuk we własnej osobie i to co mówią w filmie nie jest wyreżyserowane. (wstępny scenariusz powstał na podstawie wymiany korespondencji reżysera ze sprawcami napadu podczas gdy jeszcze byli w więzieniu a następnie po przeprowadzeniu z nimi wywiadów widocznych w filmie lekko zmodyfikowany)
To samo z Panią Bibliotekarką - to naprawdę kobieta, która była ofiarą tego napadu.