GENIALNY film. Oglądając co rusz to jakieś trailery bajek, gdzie prawie w każdej były pierdzące żarty i inne tego poziomu, myślałem, że naprawdę ten segment kinematografii jest już stracony, bo po prostu inteligentnych bajek już nie robią. I tym bardziej byłem niesamowicie zaskoczony po obejrzeniu Zwierzogrodu - INTELIGENTNA bajka, bez grama żenady! jasne, były tam elementy nowoczesnych technologii czy popkultury, ale wszystko podane w mądry i śmieszny sposób, z klasą. Nie było w tym filmie ani sekundy, gdzie widz poczułby się zażenowany. Dialogi są genialne, grafika cudna, fabuła bardzo fajna, no i pokazanych bardzo wiele smutnych/fajnych rzeczach o otaczającym nas prawdziwym świecie, trafne i pouczające morały, uczenie tolerancji i zrozumienia. Naprawdę, jak na "bajkę" (chociaż raczej nazwałbym to filmem familijnym, bo inteligencją i dialogi idealnie pasuje również dla dorosłych), to ten film jest o wiele lepszy niż masa zwyczajnych filmów dla dorosłych. Polecam koniecznie KAŻDEMU.
No i lis <3
W USA na pewno nie ma już plakatów bo film już od jakiegoś czasu w kinach. A zwłaszcza jeżeli do kin chodzi BvS
A gdzie Mieszkasz?
Myślę, ze w USA promocja filmu jest całkiem dobra, skoro film ma takie powodzenie i - co chyba ważniejsze, tak dobre recenzje i opinie widzów. Dory może napędzać sprzedaż gadgetów bo, jak już ktoś wspomniał, Nemo był w kinach chyba 12 lat temu i jego bohaterowie żyją już w świadomości widzów i ich rodziców, a " Zootopia " to nowa marka. Zresztą, reżyserzy filmu nie narzekają na brak zainteresowania, wręcz przeciwnie, wystarczy wejść na Twittera.
Tak, jestem trollem, bo mi sie ukochana bajka nie podobala na tyle, ze nie ocenilam jej arcydzielem.
Kolego, sprawdź box office. Dory nawet do pięt nie dorośnie Zootopii, ale spoko - każdy w końcu ma swój gust. Więc ten no, idź do kina aby pośmiać się z prymitywnych żartów Deadpoola albo zobaczyć jak to Dory (jak Nemo) gdzieś uciekła. To była satyra. Stary, jak już mówiłem ten film ma miesiąc - czego się spodziewasz? Całej hali wypełnionej liskami i króliczkami? Takie Inside Out jest już długo na rynku, tak samo Autka, Nemo..
Ok, sprawdzimy za pol roku. Nie wiem jaka bedzie Dory - nie umiem przewidziec czy bedzie tak dobra jak Inside Out, ale zdecydowanie widze popyt na Dory, a nie na Zootopie. To nie jest Polska, gdzie wszyscy pieja z zachwytu i nie potrzeba dodatkowej promocji. Pamietam jaka promocje mialo Inside Out, jak cienka promocje mial Dinosaur i wlasciwie zadnej promocji nie ma Zootopia. To miala byc bajka na zabicie czasu przed wejsciem Dory - klocic sie o to prosze z Disneyem.
No widzisz, Zootopia nie miała żadnej promocji, a stało się najlepiej ocenianym i najbardziej kasowym filmem tego roku. A Dory.. to już jest odgrzewanie starego, zeschniętego kotleta.
Sorki że zapytam ale o co chodzi z tym sucharem "dory"? Widziałem zwiastun tego dzieła, i ani nie wydało mi się to ciekawe, ani nie mam zamiaru wybrać się do kina... nie rozumiem jak jakaś Dory pixara(tak wiem, niby wspólne dzieło) ma się do Zwierzogrodu disneya?
I czemu jest tutaj wspominany też 'dobry dinozaur' który od samego początku wydawał się kompletnie nieciekawy (już sam infantylny tytuł odrzucał)
Ja nie skreślam Dory, " Gdzie Jest Nemo " to jeden z fajniejszych filmów Pixara, ale od jego premiery minęło już sporo czasu, opowieść wydaje się być skończona, a kontynuacja zapowiada taką trochę powtórkę z rozrywki. Choć z drugiej strony, każda część " Toy Story " miała podobny punkt wyjścia ( zabawki poza domem ) a potrafiła zaskoczyć, więc może i tu się uda? Mimo wszystko, " Zootopia ' jest na razie najoryginalniejszym filmem Disneya od lat i zasługuje na swoją popularność. Do tego ciągle dochodzą kolejne, bardzo pozytywne recenzje, np.:
http://petronews.pl/plockie-recenzje-zwierzogrod-2/
Nawet na RT umacnia się ocena 99%. Dzisiaj doszło już 6 recenzji z Wielkiej Brytanii.
No i proszę, aktualnie 683 miliony już na koncie. Całkiem dużo jak na film bez marketingu, prawda? ;)
Zootopia o tyle pozamiatała, że wbiła się w poziom Pixara, tzn. w ich stylistykę, wyobraźnię itp. Tak więc jest to pierwszy Pixarowy film, którego nie zrobił Pixar, no i pierwsza animacja Disneya od wielu, wielu lat, do której nie można się przyczepić.
Jedyną konkurencją dla Zootopii może być "Gdzie jest Dory?" nic innego w tym roku nie ma szans. I nie zdziwiłbym się, gdyby jednak Dory była lepsza. Robił ją facet od WALL-E'ego, a to w końcu film animowany, który wszedł na poziom tak wysoki, że potrzeba jeszcze wielu lat, by ktokolwiek się do niego zbliżył :).
Dory będzie albo wielkim sukcesem albo wielkim rozczarowaniem. Na pewno zarobi dużo kasy, ale jak ją ocenią krytycy i widzowie to już cięzko powiedzieć. Jeżeli nie będzie to odgrzewany kotlet i zobaczymy coś nieco świeżego zamiast powtórki z rozrywki w stylu "Gdzie jest Nemo" to może się to udać :>
Tak, paradoksalnie sytuacja "Gdzie jest Dory?" jest wybitnie zero-jedynkowa: albo katastrofa, albo arcydzieło :).
Bo ja wiem, czy " WALL-e " to takie cudo? Film jest specyficzny, przez długi czas nie pada tam ani jedno zdanie i chyba " Inside Out ' jest lepiej oceniany. Zgodzę się jednak, że " Zootopia " to pierwszy film Disneya, który czerpie z dokonań Pixara i wbija się w ich stylistykę.
Wall-e był dla mnie zawsze najlepszą animacją Pixara. Potem powstało Inside Out, reszta jest historią...;)
Co do Pixara:
Ratatuj
Toy Story 2
Toy Story 3
Toy Story
Potwory i Spółka
Gdzie Jest Nemo
Odlot
WALL-e
Iniemamocni
Moim ulubionym filmem tego studia jest " Ratatuj " i cała seria " Toy Story ".
Auta
Tak, oczywiście WALL-E jest specyficzny, ale głównie dlatego, że twórcy za wzór wzięli sobie filmy pokroju "2001: Odysei Kosmicznej" i "Blade runnera" niż "Gwiezdnych Wojen", które byłby bardziej adekwatne dla animacji (hipotetycznie) dla dzieci.
Właśnie za tę intelektualną maestrię połączoną z charakterystycznym dla Pixara potężnym ładunkiem emocjonalnym tak lubię WALL-E'ego.
Czy "Inside out" jest uważane za lepsze, trudno mi powiedzieć. WALL-E do teraz jest rekordową animacją pod względem ilości zdobytych nominacji do Oscara, a poza tym w rozmaitych rankingach na najlepsze filmy roku, dekady, sf itp zdobył wysokie pozycje. Nie twierdzę przez to, że WALL-E jest lepszy, bo ma to, to i jeszcze tamto, po prostu takie są liczby. Ale przyznać muszę, że "Inside out" pozamiatało w tej dekadzie.
Wolę jednak Wall-E, wydaje mi się hm... dojrzalsze? od Inside Out, a temat jest ciekawy i mało wyeksploatowany.
A ja wolę " Ratatuja ", który urzekł mnie od pierwszego wejrzenia swoim klimatem, bohaterem i finałem. Poza tym, Pixar to dla mnie " Toy Story " i żaden inny, autorski film tegoż studia nie przebije tej serii.
Jeżeli go dostanie, to znaczy, że...
"Już czas, by ten świat skończył w ogniu, oraz by nowy świat odrodził się z popiołów!"
Dostanie na 100%, właśnie zdobył sześć nagród Annie, w tym za najlepszą animację roku, za reżyserię i za scenariusz.
Słyszałem, że w Ziemię ma palnąć wielka asteroida. W takiej sytuacji chcę, by zrobiła to jak najszybciej.