Ocena 7.8 dla tego filmu to jakas kpina. Typowe kino dla dzisiejszej mlodziezy, tych Mc Skate'ow - efekcjarskie, plytkie, infantylne i o niczym.
Lubie obejrzec ambitne kino jak rownie to mniej ambitne, blizsze mainstream'u ale to "dzieło" mnie rozwalilo. Gdy glowny bohater zjezdzal na tacy po poraczach i uciekal przed wzniecona przez siebie lawina - umieralem. Z jednej strony bardzo nie lubie oceniac filmu, ktorego nie obejrzalem do konca, z drugiej strony przezywalem meki by dotrwac do konca projekcji. Sam sobie zgotowalem tortury.
Mysle ze ten film "zajebiscie" by sie spodobal uczestnikom Big Brothera 4.1...
a idź! masochista!
ja dotrwałem do momentu w którym policjant wywalił szyby w hangarze z furami. dialog vina i czeskiego gangstera był tak cudowny że poszedłem na spirytus.
Widzę, że bardzo rzetelnie podchodzisz do oceniania filmów.. Ale doprawdy nie musiałeś oglądać go do końca - jakoś przeżylibyśmy bez Twojej oceny.
Nie zgadzam się z tym,że to aż taki cienki film. Powiem więcej, nawet mnie wciągnął. Może fabuła nie była bardzo imponująca, ale było w nim sporo akcji. Momentami bekowy. A ta"METAFORA" z 'Mc Skate'ami' wydaje mi się mało trafiona, bo jakoś Tony'ego Hawka tam nie było:P
Film był fajny a i widać jak oglądacie skrupulatnie filn - Tony Hawk występował w tym filmie... żenada
A kto powiedział, że w tym filmie występował T.Hawk?? Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, czy co? Tak samo "skrupulatnie" przeczytałeś mojego posta, tak jak Kyuzô obejrzał film:P
Ty coś masz ze sobą nie tak, A tony Hawk , bynajmniej ktoś bardzo podobny do niego występował, a ja dobrze czytam ze zrozumieniem, ty masz probleby...
W mojej wypowiedzi na temat "rzekomego" Tony'ego Hawka zawarta była IRONIA i wydaje mi się, że nie zatrybiłeś o co mi faktycznie chodziło. Tym bardziej Cię nie kumam, bo obaj tego filmu bronimy, więc o co kaman?
Jak widzę autor tego tematu jak wiele innych osób szuka głębi nie w tym filmie, w którym trzeba. Są filmy, które należy obejrzeć nawet 2 razy ażeby móc zrozumieć to, co chciał nam przekazać reżyser, a jak wiadomo XXX do nich nie należy - jest to lekki film akcji, przy którym można się wyluzować, popijając przy tym piwo. Niektóre sceny może faktycznie trochę przesadzone, ale pamiętajmy ze ten film ma służyć temu, by zapewnić rozrywkę to wszystko, dlatego moja ocena to 9, bo nieźle się bawiłem oglądając wyczyny Xander'a Cage'a.