Przyznam, że wyniki tegorocznych Oscarów mocno mnie zdziwiły.
W najważniejszej kategorii, zwycięstwo "Hurt Locker" jest dla mnie dziwne. Nie wiem, czym kierowała się Akademia, dla mnie film nie jest odkrywczy, a i puenta, że "wojna wciąga jak narkotyk" była w tym filmie uzasadniona w dość płytki sposób. No ale ... niech im będzie, ja osobiście postawił bym na "Dystrykt 9", który nie oszukuje patetycznymi treściami, tylko skupia się na genialnej realizacji świetnego filmu akcji pokazanego w niebanalny sposób.
Bardzo podobały mi się jeszcze: "Bękarty Wojny", "Blind Side", "W chmurach", "Była sobie dziewczyna" i "Avatar" - jednak z braku nagrody głównej dla tego ostatniego, cieszę się.

Oscary dla Sandry Bullock i Christopha Waltza w pełni zasłużone, w mojej opinii. No i pozytywnie odbieram też brak Oscara dla "Białej wstążki" z Niemiec, która jest moim zdaniem przewartościowana.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones