W jednym z wywiadów reżyser
Roland Emmerich zdradził, że wpadł na pomysł nakręcenia całej serii kontynuacji
"Dnia niepodległości".
Filmowiec chce, by inwazja kosmitów z pierwszej części widowiska science fiction była tylko częścią znacznie większego planu. Sequele byłyby wielką pochwałą ludzkiego indywidualizmu i ducha, który potrafi wznieść się ponad podziałami w obliczu zagrożenia. Z kolei obcy pokazani zostaliby jako rój nieuznający praw jednostki.
Oczywiście, póki co nie wiadomo, kiedy
Emmerich mógłby rozpocząć zdjęcia do kolejnego
"Dnia niepodległości". Nie wiemy też, który z aktorów z oryginalnej obsady powróci przed kamerę.