Strona główna Newsy 5 aktorskich pojedynków, które trzeba zobaczyć

5 aktorskich pojedynków, które trzeba zobaczyć

Nadchodzi weekend, a wraz z nim - ostatnia porcja polecanek dnia powszedniego. Pewnie widzieliście już anime, których nie nakręcił Hayao Miyazaki, najlepsze filmy dla miłośników kotów oraz elementarz entuzjastów rapu. Dziś zatem rzecz z innej bajki. Przed Wami najlepsze i, co ważniejsze, dostępne na platformach cyfrowych filmy z kategorii #somuchacting, dla widzów spragnionych efektownych aktorskich pojedynków.

Po więcej ciekawych propozycji zapraszamy na sekcję #ZOSTAŃWDOMU

***

"Wątpliwość" (HBOGo)

Możecie mieć - przepraszam - wątpliwości, ale naprawdę warto zobaczyć ten ekranowy pojedynek. Z jednej strony Meryl Streep w szycie aktorskiej finezji. Z drugiej - nieodżałowany Philip Seymour Hoffman, który nie potknął się w trakcie swojej kariery bodaj ani razu. Adaptacja nagrodzonej Pulitzerem sztuki Johna Patricka Shanleya nie sięga wprawdzie stratosfery, w której ścierają się mistrzowie aktorskiego fachu. Ale to jeden z tych filmów, w których gwiazdy dźwigają na swoich barkach cały dramaturgiczny ciężar i uszlachetniają szeleszczącą papierem konwencję.

***

"Gorączka" (Amazon Prime Video)

Co tu dużo gadać - światła nocnego Los Angeles i legendarny wypad na legendarną kawę. Złodziej De Niro, policjant Pacino i rozgrywka dwóch profesjonalistów, którym łatwiej dogadać się ze sobą niż z resztą świata. Film Michaela Manna nie zestarzał się ani o jotę. Wciąż jest rewelacyjną opowieścią o obsesyjnej rywalizacji i straconych szansach. I wciąż, po niemal ćwierćwieczu, narzuca ton kinu sensacyjnemu - jest podręcznikiem inscenizacji, dramaturgii oraz aktorstwa. Zresztą oddajmy głos Łukaszowi w "Na skróty":

***

"Historia małżeńska" (Netflix)

Świeża sprawa. Od czasu Dustina Hoffmana i Meryl Streep nikt nie rozwodził się na ekranie w tak efektowny i zarazem przejmujący sposób jak Adam Driver i Scarlett Johansson. W przypadku obsady "Sprawy Kramerów" skończyło się na dwóch Oscarach. Gwiazdy "Historii małżeńskiej" skończyły z dwiema nominacjami. Ale nie bądźmy drobiazgowi - to w końcu świetnie zagrany koncert wzajemnego żalu, pretensji oraz niepogrzebanej do końca miłości. Wybierzcie swoją drużynę.

***

"Body/Ciało" (Netflix)

Kino Małgorzaty Szumowskiej może polaryzować, ale jedna rzecz nie ulega wątpliwości: mało kto wyciska z aktorów tyle emocjonalnego autentyzmu. I nic dziwnego, że jej najlepszy film jest tego najlepszym przykładem. Na powierzchni starcie Janusza Gajosa z Mają Ostaszewską to klasyczny dualizm szkiełka i oka oraz romantycznego "czucia". Jednak pod spodem pulsuje tu mnóstwo skrajnych emocji, lęków i obsesji. Przy okazji - "Body/Ciało" jest świetne. Zarówno jako tragikomedia biorąca się za bary z tradycją kina moralnego niepokoju, jak i poważny traktat o poszukiwaniu duchowości.

***

"Frost/Nixon" (Chilli, Rakuten)

Jeden z przebłysków geniuszu reżysera Rona Howarda i zarazem kronika słynnego wywiadu australijskiego prezentera Davida Frosta z niesławnym amerykańskim prezydentem Richardem Nixonem. Stawka jest wysoka, walka bezpardonowa, a obaj panowie grają o rząd amerykańskich dusz. Z kolei aktorskie rozdanie nieźle odzwierciedla dynamikę tej batalii - Michael Sheen to świetny aktor, który wciąż, po dziesiątkach wspaniałych ról, zasługuje na więcej. Frank Langella to teatralny i hollywoodzki weteran, który - mimo niewątpliwych sukcesów - wciąż ma coś do udowodnienia Akademii. Kawał solidnego kina.