Bernardo Bertolucci znów znajdzie się pod ostrzałem krytyki. Ledwo przycichła rozdmuchana na nowo sprawa słynnej sceny z masłem z
"Ostatniego tanga w Paryżu", a reżyser wypowiedział słowa, które wiele osób oburzą.
Podczas spotkania z widzami, którzy oglądali odrestaurowaną wersję
"Ostatniego tanga w Paryżu", Bertolucci powiedział te oto słowa:
Kiedy dowiedziałem się, że Ridley Scott postanowił usunąć Kevina Spaceya z "Wszystkich pieniędzy świata", napisałem do montażysty Pietro Scalii, by przekazał Scottowi, że ten powinien się wstydzić tego, co robi. Bertolucci dodał też, że gdyby kręcił film z rolą, do której
Kevin Spacey by pasował, to byłby otwarty na pracę z aktorem.
Przypomnijmy, że
Spacey został usunięty z
"Wszystkich pieniędzy świata" po tym, jak na jaw wyszły jego oburzające opinię publiczną zachowania wobec młodych mężczyzn, których miał obłapiać i molestować. Scott zastąpił go
Christopherem Plummerem, który za swoją kreację otrzymał nominację do
Oscara.