W wywiadzie dla Ain't It Cool producent
Bryan Singer postanowił opowiedzieć o kolejnej odsłonie serii "X-Men" -
"Pierwszej klasie". Producent ujawnił, że film nie będzie miał wiele wspólnego z komiksem "X-Men: First Class". Akcja ma się rozgrywać w latach 60. w trakcie prezydentury
Kennedy'ego. W tle będą pojawiały się doniesienia o działalności
Martina Luthera Kinga i
Malcolma X. Akcja filmu rozpocznie się w momencie, gdy profesor Charles Xavier będzie jeszce studiował na Oxfordzie.
Mutanci będą nosić kostiumy przypominające raczej te z komiksów niż poprzednich filmów z serii. Twórcy zamierzają je zaprezentować już w przyszłym miesiącu.
Jeśli chodzi o bohaterów, wiemy już, że:
- Xavier (Profesor X) i Erick Lensberr (Magneto) będą spierać się o przyszłość ruchu mutantów
- Obaj bohaterowie będą przed trzydziestką - zobaczymy więc Xaviera z włosami i sprawnymi nogami
- W filmie na pewno nie pojawią się Cyklop i Jean Grey
-
Kevin Bacon zagra czarny charakter - Sebastiana Shawa. W filmie zobaczymy jego klub Hellfire
- W scenariuszu znalazło się kilka postaci, których pojawienie się na ekranie będzie dla widzów sporą niespodzianką
Zdjęcia do
"X-Men: Pierwsza klasa" mają rozpocząć się na dniach. Premierę zaplanowano na czerwiec przyszłego roku.