O tym, że powstanie sequel
"Strażników Galaktyki", wiadomo od momentu premiery pierwszej części.
James Gunn, autor oryginału, właśnie skończył wstępny scenariusz dwójki. A pisał go podobno non stop przez 48 dni.
Chris Pratt, gwiazda
"Strażników", zdradził dziennikarzom, że przeczytał już tekst i wie o filmie wszystko, między innymi to, kto jest jego ojcem i jakie piosenki znajdują się na drugiej kasecie. Powiedział też, że historia jest wspaniała i wycisnęła mu łzy z oczu. Oczywiście nie mógł wyjawić żadnych szczegółów.
Dziennikarze dorwali też samego
Gunna, który wyjawił reakcję producentów na jego pomysł, by filmowa fabuła nie pokrywała się z opowieścią z komiksów. Uznali podobno, że to ryzykowne, ale zaufali mu. Uważacie, że słusznie? Jesteście spokojni o drugą część?