Hollywood wciąż nie rezygnuje z
"Footloose", uwspółcześnionej wersji przeboju sprzed 20 lat pod tym samym tytułem. Jednak projekt po raz kolejny znalazł się w tarapatach.
Chace Crawford (
"Plotkara"), który miał zagrać w roli, która uczyniła z
Kevina Bacona sławę, musiał zrezygnować. Wszystko z powodu konfliktu w harmonogramie spowodowanego przedłużającymi się pracami pre-produkcyjnymi.
"Footloose" to historia chłopaka, który wraz z matką przenosi się do niewielkiego miasteczka rządzonego przez konserwatywną grupę, której przewodzi lokalny pastor. Chłopak, o naturze buntownika, wprowadza ferment i wywraca surowe zasady (zakazujące m.in. potańcówek) do góry nogami.
Crawford to nie pierwsze znane nazwisko, które rezygnuje z projektu. Przed nim główną rolę miał zagrać
Zac Efron, który jednak uznał, że kolejny film taneczny za bardzo by go zaszufladkował. Jesienią ze stanowiskiem reżysera pożegnał się
Kenny Ortega (
"High School Musical"). Jego miejsce zajął
Craig Brewer (
"Hustle & Flow").