Może i nastała era nowej generacji, ale jeszcze nie chowajcie PlayStation 4 do szafy. Przez wszystkie te lata na konsolę Sony wyszło tyle świetnych gier, że na pewno jeszcze nie zdążyliście ograć tego, co ograć warto. W wyborze może pomóc nasz przewodnik po najlepszych tytułach.
W naszym zestawieniu znalazły się zarówno tytuły wydane wyłącznie na PlayStation 4 przez wewnętrzne studia Sony, jak i gry multiplatformowe, które znajdziecie również na Xboksie czy PC, jednak takie zestawienie byłoby bez nich po prostu niekompletne.
RANKING - NAJLEPSZE GRY NA PS4
W naszym zestawieniu znalazły się zarówno tytuły wydane wyłącznie na PlayStation 4 przez wewnętrzne studia Sony, jak i gry multiplatformowe, które znajdziecie również na Xboksie czy PC, jednak takie zestawienie byłoby bez nich po prostu niekompletne.
15
Pierwsza (i zanosi się, że jedyna) gra z serii wydana na PlayStation 4, gdzie, przynajmniej na chwilę obecną, możemy siąść za kierownicą ponad trzystu aut, zarówno rajdowych, jak i tych znanych z naszych ulic. Gra położyła nacisk na rywalizację przez sieć, co nie każdemu się spodobało, ale nie ma czasu i miejsca na sentymenty, tu trzeba docisnąć gaz do dechy!
Nie tyle remake, co reboot, czyli przeróbka z góry na dół, ale za to jaka! Przygody Ratcheta i Clanka towarzyszą PlayStation od prawie dwudziestu lat, dlatego niełatwo było poprzebijać i oryginał, i wszystkie sequele, lecz odświeżenie serii wyszło znakomicie. Insomniac Games nie hamowało się z niczym, wszystko tu jest wykręcone, pokręcone i podkręcone. Huk i kolorki.
Niedoceniona, ociekająca testosteronem perełka, czyli świat po końcu świata, motocykle, spluwy i zombie, naniesione na historię o facecie poszukującym utraconej miłości. Oczywiście, jak zwykle bywa w tego typu opowieściach, to ludzie okażą się tymi prawdziwymi potworami, ale to jednak spektakularne bitwy z hordami zarażonych nieumarłych są tym widowiskowym elementem gry.
Chwila oddechu między jednym cięciem a drugim? Nie trzeba już szukać wymówek, bo akurat ta gra nie tylko na to pozwala, co i do tego zachęca. Wyzwolenie tytułowej wyspy odbywa się bowiem nie tylko za pośrednictwem miecza, ale i poezji. "Ghost of Tsushima" poniekąd odczarowuje gry z otwartym światem, bo nawet i zgrane mechaniki prezentuje w świeżej oprawie.
Monumentalna gra autorstwa wizjonerskiego Hideo Kojimy to istna manifestacja siły, spełnione marzenie indywidualisty i demonstracja swobody twórczej, projekt artysty kompletnie niezależnego. Odbiło się to co prawda na komercyjnym powodzeniu gry, na którą działy marketingu nie miały pomysłu, lecz, jak to mówią, historia doceni. Nawet i ta najnowsza.
Świat po apokaliptycznej zagładzie nie przypomina już tego, co znamy z książek i z autopsji. Aloy, wyrzutka urodzonego poza plemieniem, nie zadowala jednak akceptacja istniejącego stanu rzeczy. Dziewczyna chce sięgnąć głębiej i odkryć prawdę o tym, co się wydarzyło, oraz tajemnicę swojego pochodzenia. Tyle że na drodze stają jej i ludzie, i ogromne maszyny, na które polujemy.
9
Przeżyjmy to jeszcze raz, tyle że szybciej, głośniej i, po prostu, lepiej. Aż trudno uwierzyć, że udało się usprawnić klasykę klasyki, która nauczyła nas kochać żywe trupy. Powrót do Racoon City otrzymał nie tylko świeżutką oprawę graficzną, ale i zwięzłą, bardziej realistyczną (sic!) fabułę i oszlifowane mechaniki. Capcom poszedł za ciosem i niedługo potem odkurzył też część trzecią.
8
Co prawda było już wcześniej Spider-Manów wielu, ale dopiero PlayStation 4 dysponowało mocą równie wielką co Pająk i mogło wiarygodnie oddać doświadczenie śmigania między nowojorskimi drapaczami chmur. Gra od Insomniac Games udanie przepisała deczko już skostniałą komiksową mitologię i przygotowała żyzny grunt pod sequel, który jeszcze usprawnił oryginał. Thwip!
Owiana złą sławą grą dla tych z masochistycznymi upodobaniami zasługuje na swoją renomę nie tyle z powodu wysokiego poziomu trudności, co znakomitemu designowi świata, misternie skonstruowanej fabule, oraz iście taktycznym sposobie prowadzenia walki. Zupełnie nieprzypadkowo "Bloodborne" określa się mianem pierwszego wielkiego dzieła na PlayStation 4.
Kto myśli, że remaki gier to tylko bezczelny skok na kasę i żerowanie na sentymentach, niech zerknie na odświeżone "Final Fantasy VII", które przeszło gruntowny lifting, zachowując duszę oryginału. Zamaszysta historia, rozpisana jeszcze szczegółowiej niż wcześniej, została dopasowana do dzisiejszego standardu narracyjnego. Podobnie jak i przemodelowane mechaniki.
5
Uncharted 4: Kres Złodzieja
Uncharted 4: A Thief's End
2016
Ostatni (podobno nieodwołalnie) rozdział przygód Nathana Drake’a spogląda ku przeszłości i sięga do trudnej relacji czarującego awanturnika z, jak się wydawało, dawno i bezpowrotnie utraconym bratem. Nie obawia się też jednak zerknąć ku przyszłości, gdzie majaczy obietnica emerytalnego wypoczynku. Przygoda, strzelanie, skakanie, strzelanie, skarby. I strzelanie.
4
Poland strong. Gra-legenda, która zbudowała nie tylko imperium CDPR, ale i pomogła na dobre zakorzenić Geralta na Zachodzie. Ba, sam Henry Cavill jest przecież jej fanem. Ogromny świat i znakomita fabuła udanie wykorzystująca fundamenty wylane przez Andrzeja Sapkowskiego, a do tego szczypta rodzimego humoru oraz fenomenalny Gwint. Komu mało, miał jeszcze dwa dodatki.
Staruszek Kratos może i zapuścił tatusiową brodę, ale nie osiadł na mieliźnie rodzicielstwa. Hit ze stajni Sony to iście hollywoodzka opowieści drogi (zrealizowana w jednym ujęciu!), gdzie pod ramię idzie szlachtowanie potworności i zaduma nad życiem. Kolejny odcinek wspólnych przygód ojca i syna wyląduje już na PlayStation 5. Sprzedano ponad dziesięć milionów egzemplarzy!
Opowieść o zmierzchu Dzikiego Zachodu i poszukiwaniu spokoju w niespokojnych czasach. Już pierwsza część była niemalże doskonała, ale "Red Dead Redemption 2", będące jej bezpośrednim prequelem, praktycznie wszystko robi jeszcze lepiej. Epicka opowieść o człowieczeństwie, moralistyczna refleksja, gra absolutna. Arcydzieło zalatujące prochem.
1
Sporo internetowego szlamu wylało się przy premierze tej gry, ale ostentacyjnie krytyczne głosy zbulwersowane tym, że świat jednak nie wygląda jak z prawicowego mema, nie zdołały zakrzyczeć tego, co "The Last of Us 2" miało do powiedzenia. Dzieło Naughty Dog to blockbuster totalny i zarazem godne pożegnanie z graczami, którzy zerkali już na nadchodzące PlayStation 5.
powiązane artykuły
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
