Nie żyje Tom Sizemore. Aktor znany z "Szeregowca Ryana" i "Helikoptera w ogniu" miał 61 lat

W piątek w wieku 61 lat zmarł Tom Sizemore – aktor znany z drugoplanowych, acz zapadających w pamięć ról. Zapamiętamy go przede wszystkim z filmów wojennych – "Szeregowca Ryana" Stevena Spielberga i "Helikoptera w ogniu" Ridleya Scotta – a także "Gorączki" Michaela Manna czy gościnnych występów w serialach "Lucyfer" i "Twin Peaks".        

Okoliczności śmierci Toma Sizemore'a

18 lutego Tom Sizemore trafił do szpitala z tętniakiem mózgu. Od tej pory pozostawał w śpiączce, a jego stan określano jako krytyczny. Zaledwie 10 dni później Charles Lago, rzecznik aktora, przekazał złe wieści: lekarze nie dawali mu szans na dojście do zdrowia i zarekomendowali rodzinie odłączenie go od aparatury podtrzymującej życie.   

Menadżer aktora potwierdził, że Sizemore zmarł we śnie w szpitalu św. Józefa w Burbank. W ostatniej drodze towarzyszyli mu brat Paul oraz 17-letni synowie-bliźniacy Jayden i Jagger. 

Kim był Tom Sizemore? Początki kariery, uzależnienie od narkotyków, skandale

Tom Sizemore urodził się 29 listopada 1961 roku. Na ekranie zadebiutował w serialu przygodowym "Gideon Oliver". Zagrał też niewielkie role w "Urodzonym 4 lipca" '>Olivera Stone'a, "Błękitnej stali" i "Na fali" Kathryn Bigelow czy akcyjniaku "Harley Davidson i Marlboro Man", którego gwiazdami byli Mickey Rourke i Don Johnson. Niestety dobrze zapowiadającą się karierę –  od połowy lat 90. dostawał już bardziej znaczące role m.in. u Michaela Manna ("Gorączka"), Martina Scorsesego ("Ciemna strona miasta") czy Stevena Spielberga ("Szeregowiec Ryan") – zaprzepaściły skandale i coraz poważniejsze uzależnienie od narkotyków. 

Sizemore zmagał się z nałogiem od 15 roku życia. W 2003 roku został skazany na siedem miesięcy więzienia za przemoc domową. Dwa lata późnej, kiedy okazało się, że będąc pod kontrolą kuratora, próbuje fałszować wyniki testów na obecność narkotyków, skierowano go na terapię. Niestety nie przyniosła ona skutku, a aktor w kolejnych latach jeszcze kilkakrotnie bywał aresztowany za posiadanie nielegalnych substancji i inne wykroczenia. W 2010 roku wystąpił w trzecim sezonie reality show "Gwiazdy na odwyku".


Aktor stał się też bohaterem skandalu w 2017 roku, kiedy "The Hollywood Reporter" ujawnił, że został usunięty z filmu "Skarbonki" za molestowanie partnerującej mu 11-letniej wówczas aktorki. Do sytuacji miało dojść na planie produkcji w Salt Lake City w stanie Utah. Sizemore zaprzeczał, jakoby zrobił coś niewłaściwego. Pozwolono mu wrócić do pracy, a prokurator postanowił nie wszczynać postępowania przeciwko niemu. Ostatecznie sprawa znalazła jednak finał w sądzie – za doznane krzywdy, które miały spowodować u niej długotrwałe problemy emocjonalne, młoda aktorka domagała się od '>Sizemore'a co najmniej 3 milionów dolarów odszkodowania. Sędzia oddalił pozew. Podczas składania zeznań oskarżony oświadczył: 

Poza utratą pracy oraz bólem i upokorzeniem dla mnie i mojej rodziny myśl, że 11-letnia dziewczynka mogła pomyśleć, że naruszyłem jej granice, czy to z powodu błędnej interpretacji nieumyślnego dotyku, kiedy reżyser posadził ją na moich kolanach podczas sesji zdjęciowej, czy też dlatego, że ktoś inny zaszczepił jej ten pomysł z jakichkolwiek złośliwych, samolubnych pobudek, dręczy mnie najbardziej.

Z jakich filmów zapamiętamy Toma Sizemore'a?

Tom Sizemore największą popularność zyskał dzięki filmom wojennym. Był m.in. sierżantem Mikiem Horvathem w "Szeregowcu Ryanie" i podpułkownikiem Dannym McKnightem w "Helikopterze w ogniu". W jego filmografii znajdziemy role w filmach '>Olivera Stone'a ("Urodzony 4 lipca", "Urodzeni mordercy"), '>Tony'ego Scotta ("Prawdziwy romans", "Wróg publiczny"), Michaela Manna ("Gorączka") czy Martina Scorsesego ("Ciemna strona miasta"). Chętnie współpracował z Kathryn Bigelow ("Błękitna stal", "Na fali", "Dziwne dni"). Na uwagę zasługują jego występy w komedii "Serce i dusze", westernie "Wyatt Earp", thrillerze sci-fi "Czerwona planeta" czy horrorze "Łowca snów" na podstawie prozy Stephena Kinga. Mogliśmy zobaczyć go również w serialu "Strzelec". Gościnnie pojawił się w takich popularnych produkcjach telewizyjnych jak "Kryminalne zagadki Miami", "Prawo i porządek: Sekcja specjalna", "Lucyfer" czy "Twin Peaks". 

Aktualnie jego filmografię zamyka horror "Impuratus", który wczoraj w ograniczonej dystrybucji trafił na ekrany amerykańskich kin. Sizemore gra w nim policyjnego detektywa, który zaczyna wierzyć w zjawiska paranormalne po tym, jak wysłuchał zwierzeń weterana wojny secesyjnej na łożu śmierci.