Max Landis, scenarzysta
"Kroniki" i
"Victora Frankensteina", regularnie dzieli się z fanami swoimi pomysłami na rozmaite filmy. Tym razem ujawnił, w jakim kierunku popchnąłby serię
"Zabójcza broń", gdyby zatrudniono go do napisania scenariusza kolejnej części.
Landis zaimprowizował fabułę do sequela
"Zabójczej broni" podczas jednego z wywiadów promujących film
"American Ultra" . Oto jego pomysł:
Murtaugh i Riggs zostają przydzieleni do czworga młodszych policjantów. Tamci wzięli udział w filmie akcji, którego nie widzieliśmy. Z opisu brzmi to jak "Zabójcza broń"; ucieczka szkolnym autobusem z platformy wiertniczej i tak dalej. Murtaugh i Riggs mają przeprowadzić szkolenie dla młodych, nauczyć ich bycia lepszymi gliniarzami oraz szacunku dla autorytetu. Wtedy okazuje się, że czarny charakter z tych przegapionych filmów akcji jest na ich tropie. Murtaugh i Riggs po raz pierwszy w historii znajdują się w lesie w towarzystwie czterech bohaterów, których naprawdę lubimy. To w zasadzie slasher. Co Wy na to? Chcielibyście zobaczyć kolejną odsłonę
"Zabójczej broni"? Ze scenariuszem
Landisa czy raczej bez?