Robert De Niro dołączył do obsady filmu
"Dark Fields", który wyreżyseruje
Neil Burger (
"Iluzjonista"). Już wcześniej role w filmie zapewnili sobie
Bradley Cooper i
Elizabeth Banks.
"Dark Fields" to historia pisarza z Nowego Jorku (
Cooper), który wchodzi w posiadanie specyfiku powiększającego potencjał umysłowy. Bohater szybko osiąga sukces, ale przekonuje się też o niepożądanych ubocznych efektach "tabletki mądrości". Na dodatek ktoś bardzo chce go dorwać w swoje ręce. Tym kimś będzie milioner grany przez
De Niro.
Zdjęcia do filmu rozpoczną się w maju i może właśnie dlatego
Robert De Niro ostatecznie nie zagra w dramacie społecznym
"Selma" Lee Danielsa (
o czym pisaliśmy dziś rano).