Zainspirowani mroźną grudniową pogodą w cyklicznym plebiscycie kina Iluzjon i Filmwebu proponujemy Wam filmy o zimnych draniach: gangsterach, typach diabolicznych i pospolitych oszustach. Jak zwykle to Wy wybierzecie, który z zaproponowanych przez nas filmów zostanie wyświetlony w Iluzjonie. Ankieta, w której można głosować do 12 grudnia, znajduje się
TUTAJ.
Seans odbędzie się
17 grudnia o godz. 20.00 w kinie Iluzjon (Audytorium im. Stefana Dembego) w Bibliotece Narodowej. Bilety jak zwykle kosztować będą tylko
5 złotych, a przed pokazem czeka Was konkurs z atrakcyjnymi filmowymi nagrodami.
"Aniołowie o brudnych twarzach" Rocky i Jerry, bohaterowie fenomenalnego filmu
Michaela Curtiza z 1938 roku, mają za sobą trudne dzieciństwo w najgorszej z dzielnic Nowego Jorku. I tym moglibyśmy usprawiedliwiać ich zejście na złą drogę, gdyby nie fakt, że dokonali zupełnie innych życiowych wyborów: jeden został księdzem, a drugi rozwijał kryminalną karierę. Film wbrew pozorom nie stał się przestarzałą, umoralniającą ramotką – decyduje o tym nie tylko jego dynamiczna akcja, ale przede wszystkim diaboliczna twarz Rocky’ego -
Jamesa Cagneya i
Humphrey Bogart w roli prawnika.
"Czarownice z Eastwick" Jack Nicholson potrafi spersonifikować czyste zło jak mało który aktor. W filmie
George‘a Millera z 1987 jest nie tylko demoniczny, ale poza tym nieodparcie atrakcyjny dla paru kobiet z okolicy. Jak to zwykle bywa, to one zostaną w pierwszej kolejności oskarżone przez społeczność o niecne działania. Film oparty na powieści
Johna Updike’a pod tym samym tytułem.
"Człowiek z blizną" Niejeden przestępca (łącznie z niewydarzonymi wyrostkami z
"Gomorry") właśnie na nim się wzorował. Bo który z nich nie chciałby mieć jak Tony Montana (
Al Pacino) poważania, pieniędzy i pięknej
Michelle Pfeifer przy boku. Ale jak wiadomo, z wysoka spada się najboleśniej.
Brian de Palma w swoim filmie (pierwszego
"Człowieka z blizną" nakręcił
Howard Hawks w 1932 roku) po mistrzowsku pokazuje drogę na szczyt i upadek legendy.
"Hrabia Monte Christo" Mściciel i awanturnik hrabia Monte Christo z powieści
Aleksandra Dumasa ojca zainspirował wielu filmowców. My proponujemy Wam wersję francusko-włoską z 1961 roku, gdzie w tytułowego bohatera wcielił się arystokratycznie przystojny
Louis Jourdan.
"Misery" Rob Reiner, posiłkując się książką
Stephena Kinga, pokazał w swoim filmie z 1990 roku, do czego jest zdolny zdesperowany fan. Jak to w prozie
Kinga, okrutne czyny zaczyna popełniać osoba, która początkowo nie wydaje się zła do szpiku kości.
Kathy Bates, która wcieliła się w zdolną do wszystkiego fankę, za swoją rolę otrzymała Oscara.
"Och, Karol" W naszym zestawie zimnych drani nie mogło zabraknąć polskiego krętacza matrymonialnego z komedii reklamowanej swojego czasu jako "erotyczna". Karol Górski (
Jan Piechociński) oszukuje nie tylko żonę, ale również liczne kochanki. Czy wcześniej Karol pogubi się w swoich romansach czy zgubi kobiety, które mają z nim do czynienia? Świetna okazja, aby przypomnieć sobie oryginał, zanim na nasze ekrany wejdzie
"Och, Karol 2" z
Piotrem Adamczykiem w roli głównej.
"Wall Street" Choć na starość
Oliver Stone stępił pazur i w sequelu
"Wall Street" Gordonowi Gekko nadał kilka ludzkich cech, to pierwsza część, z 1987 roku, pozostaje jednym z najbardziej bezwględnych portretów współczesnego człowieka. Finansista z gładkim obliczem
Michaela Douglasa dba tu jedynie o własne bogactwo innych ludzi traktując jak pionki w swojej grze. Tylko czy film
Stone’a rzeczywiście funkcjonował jako przestroga przed byciem chciwym?