Łukasz Simlat

7,9
46 746 ocen gry aktorskiej
Wszechstronny i uzdolniony aktor młodego pokolenia. Łukasz jest absolwentem II Liceum Ogólnokształcącego, im. Emilii Plater w Sosnowcu. Swoją przygodę z teatrem rozpoczął uczęszczając przez dwa lata do studia aktorskiego ART-PLAY, Doroty Pomykały i Danuty Owczarek w Katowicach. W roku 2000 ukończył studia w Akademii Teatralnej w Warszawie (bez dyplomu). Od 3 grudnia 2007 jest etatowym aktorem warszawskiego Teatru Powszechnego.

Na szklanym ekranie zadebiutował rolą epizodyczną w serialu "Dom". Aktor przez jakiś czas grał niewielkie role w filmach i serialach. Dopiero na planie II części "Bożej podszewki", dostrzegła go reżyser Izabella Cywińska, mimo iż spędził tam zaledwie jeden dzień zdjęciowy, ta wkrótce powierzyła mu ambitną rolę, rozdartego wewnętrznie Arka w produkcji "Kochankowie z Marony".

Simlat miał okazję zagrać Szymona w uhonorowanym kilkoma nagrodami filmie "Statyści", Michała Kwiecińskiego oraz drugoplanową, ale dającą się zapamiętać, rolę ojca Adasia we "Wszyscy jesteśmy Chrystusami", Marka Koterskiego. Łukasz wcielił się także w dość charakterystyczną rolę księgowego Adama Turka w serialu "BrzydUla", emitowanym w stacji TVN.
Łukasz Simlat - aktor filmowy, telewizyjny i teatralny przyszedł na świat 11 grudnia 1977 roku w Sosnowcu (Polska). Był wychowywany przez swą mamę i jak przyznał kiedyś w jednym z wywiadów, już od najmłodszych lat dążył do samodzielności, aby pomagać jej w codziennym życiu. Po ukończeniu II Liceum Ogólnokształcącego im. Emilii Plater uczęszczał do studia aktorskiego "Art-Play" w Katowicach, od 1992 roku prowadzonego przez Dorotę Pomykałę i Danutę Owczarek. Wśród innych absolwentów studia można znaleźć m.in. Bartosza Gelnera ("Sala samobójców"), Sonię Bohosiewicz ("Wojna polsko-ruska"), Magdalenę Kumorek ("Poranek kojota") czy Kamillę Baar ("Vinci"). W 2000 roku Simlat ukończył, bez uzyskania dyplomu, Akademię Teatralną w Warszawie. Po studiach miał problemy finansowe i aby zarobić zajmował się m.in. prowadzeniem imprez. 

Na szklanym ekranie zadebiutował w 2000 roku, jako jeden ze słuchaczy wykładu Łukasza Zbożnego, granego przez Krzysztofa Kołbasiuka w serialu "Dom". W tym samym roku za spektakl "Strona zakwitających dziewcząt" otrzymał Nagrodę Prezydenta Łodzi na Łódzkich Spotkaniach Teatralnych oraz Grand Prix Międzynarodowego Festiwalu Działań Teatralnych i Plastycznych za sztukę "Rosyjski dramat". W 2001 roku zagrał w spektaklu "Dożywocie" w reżyserii Jana Englerta w Teatrze Narodowym w Warszawie. W kolejnych latach można go było zobaczyć także w "Trzech siostrach" w Teatrze Polonia (Warszawa) w reżyserii Natashy Parry i Krystyny Jandy, "Loretcie" Roberta Glińskiego w Teatrze Powszechnym (Warszawa) czy "Sądzie ostatecznym" w Teatrze Studio (Warszawa) w reżyserii Agnieszki Glińskiej. W 2002 roku aktor otrzymał wyróżnienie na II Festiwalu Form Teatralnych w Warszawie za występ w monodramie o młodym, rosyjskim żołnierzu, "Jak zjadłem psa" Jewgienija Griszkowca, w reżyserii Łukasza Garlickiego.

Na ekranach kin Simlat debiutował w 2003 roku rolą Jacka w nagrodzonej Złotym Lwem dla najlepszego filmu "Warszawie" Dariusza Gajewskiego. Rok później wcielił się w postać policjanta Marcina Kudry w komedii Juliusza Machulskiego, "Vinci". Produkcja opowiadająca o kradzieży słynnego obrazu "Dama z łasiczką" Leonarda Da Vinci otrzymała nagrodę Złotego Lwa za najlepszy scenariusz. W 2005 roku Simlat zagrał rolę Arka, przyjaciela głównego bohatera - Janka, w którego wcielił się Krzysztof Zawadzki, w ekranizacji opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza, "Kochankowie z Marony". W 2006 wystąpił w produkcji Michała Kwiecińskiego - "Statyści", z docenioną przez jury Polskiej Akademii Filmowej na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni rolą Krzysztofa Kiersznowskiego. Później zagrał oskarżonego Tadeusza Płużańskiego w spektaklu telewizyjnym "Śmierć rotmistrza Pileckiego" w reżyserii Ryszarda Bugajskiego z Markiem Proboszem w roli tytułowej. Historia będąca opowieścią o trzech latach życia Witolda Pileckiego została nagrodzona za oryginalny polski tekst dramatyczny dla Bugajskiego, zdjęcia dla Piotra Śliskowskiego, scenografię dla Aniko Kissa oraz muzykę dla Pawła Szymańskiego na Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej "Dwa Teatry". W 2007 roku wystąpił w filmie krótkometrażowym "Pokój szybkich randek" Anny Maliszewskiej. Rola Artura przyniosła mu nominację do Złotej Kaczki dla najlepszego aktora sezonu 2009/2010.

W 2008 roku Simlat otrzymał jedną ze swoich najbardziej rozpoznawalnych ról w serialu "BrzydUla", emitowanym w latach 2008-2009. Produkcja, której główną bohaterką jest Urszula Cieplak (grana przez Julię Kamińską), dzięki postaci Violetty Kubasińskiej (Małgorzata Socha), projektanta Pshemko (Jacek Braciak) i księgowego Turka, w którego wcielił się Simlat, zyskała niesamowity, komediowy wymiar. W 2010 roku aktor wystąpił w "Maratonie tańca" Magdaleny Łazarkiewicz, co przyniosło mu nominację do Złotej Kaczki. W tym samym roku zagrał jednego z braci Gradów - Dariusza, w historii opartej na prawdziwych wydarzeniach "Lincz", w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza. Później wystąpił w filmie Grega Zglinskiego, "Wymyk", za co otrzymał  kolejną nominację do Złotej Kaczki. W 2012 roku zagrał w serialu kryminalnym, "Krew z krwi" z Agatą Kuleszą w roli głównej. Aktor wcielił się w postać Stefana Kozłowskiego, męża Sandry (Iza Kuna). Produkcja powstała w oparciu o holenderski serial "Penoza" z 2010 roku. W 2013 Simlat zagrał główną rolę w etiudzie Pawła Maślony - "Magma". Postać sprzedawcy Janusza, w którą się wcielił, przyniosła mu w sezonie 2014-2015 nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Studenckich "Sehsüchte" w Poczdamie, Nagrodę Specjalną ZASP dla najlepszego aktora na Ogólnopolskim Spotkaniu Filmowym "Kameralne Lato" w Radomiu, nagrodę aktorską na Festiwalu Młodego Kina "Piękni Dwudziestoletni" w Warszawie oraz Nagrodę Polskiego Kina Niezależnego im. Jana Machulskiego w kategorii najlepszy aktor. W tym samym roku wystąpił w produkcji "Stacja Warszawa", za co otrzymał nominację do Złotego Szczeniaka dla najlepszego aktora drugoplanowego.

W 2014 roku Łukasz Simlat wcielił się w postać Jana Karskiego w spektaklu "Karski" Magdaleny Łazarkiewicz. Za tytułową rolę otrzymał nagrodę aktorską w Sopocie na Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej "Dwa Teatry". Później aktor zagrał w kryminale Michała Otłowskiego "Jeziorak", z akcją umiejscowioną w prowincjonalnym miasteczku. W tym samym roku wystąpił w jednej z głównych ról w dramacie Magdaleny Piekorz "Zbliżenia", u boku Joanny Orleańskiej. Obraz przedstawiający relację matka-córka, otrzymał nominację do Złotych Lwów w konkursie głównym. Dwa lata później Simlat zagrał w serialu, luźno opartym na książce "Szkoła na wzgórzu" Sebastiana Imielskiego - "Belfer" z Maciejem Stuhrem w tytułowej roli nauczyciela, który próbuje rozwiązać zagadkę śmierci jednej z uczennic. Później aktor wystąpił w polsko-szwedzkiej koprodukcji "Zjednoczone stany miłości" Tomasza Wasilewskiego, reżysera głośnych "Płynących wieżowców". Simlat za swoją rolę odebrał Nagrodę Indywidualną na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni oraz był nominowany do statuetki Złotego Szczeniaka za najlepszą rolę drugoplanową. W tym samym roku pojawił się również w nominowanym do antynagrody Wielkiego Węża dla najgorszego filmu, obrazie Katarzyny Rosłaniec "Szatan kazał tańczyć". Tak jak w poprzedniej produkcji ("Bejbi Blues") reżyserki i tym razem główną rolę zagrała Magdalena Berus. W 2017 roku aktor wystąpił w roli syna postaci granej przez Krzysztofa Kowalewskiego, w krótkometrażówce Aleksandra Pietrzaka "Ja i mój tata". W tym samym roku zagrał w inspirowanym prawdziwymi wydarzeniami obrazie Kasi Adamik, "Amok". Rola Jacka Sokolskiego przyniosła mu Złote Lwy dla najlepszego aktora drugoplanowego. W 2018 Simlat dołączył do obsady serialu "Pod powierzchnią". Aktor wcielił się w rolę ojca dziewczyny (Maria Kowalska), która nawiązuje romans z dyrektorem liceum (Bartłomiej Topa), którego jest uczennicą. W tym samym roku Simlat po raz kolejny miał okazję zagrać u boku Gabrieli Muskały w obrazie Agnieszki Smoczyńskiej "Fuga", co przyniosło mu nagrodę Złotego Szczeniaka. W 2019 wystąpił m.in. w polskiej wersji włoskiego przeboju kinowego "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie" - "(Nie)znajomi" w reżyserii Tadeusza Śliwy oraz nagrodzonym na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji "Bożym Ciele" Jana Komasy. W październiku 2019 roku otrzymał drugą statuetkę Złotego Szczeniaka za rolę w dramacie Moniki Jordan-Młodzianowskiej - "Żelazny most", opowiadającym o trudnej, miłosnej relacji, w którą uwikłanych jest dwóch przyjaciół i żona jednego z nich.

Przez wielu widzów Łukasz Simlat jest uważany za jednego z najzdolniejszych aktorów swojego pokolenia, który jednocześnie nie jest artystą przebierającym w scenariuszach. Jeśli już odmawia udziału w jakiejś produkcji, to z powodu braku wizji postaci, którą miałby zagrać lub braku zainteresowania tematem, którego dotyczy film. Stara się być perfekcjonistą, przez co przylgnęła do niego łatka osoby trudnej we współpracy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones