50 Cent

Curtis James Jackson III

6,1
5 642 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby 50 Cent

Za każdym razem gdy wchodze na forum ktoś krytykuje znane i dośwaidczone gwiazdy,,,
50 cent nie potrafi rapować, w ogóle jego muzyka jest do dupy, co z tego że wydał kilka milionów płyt i jest jednym z najpopularniejszych raperów na świecie, prawda? przecież wy znacie sie lepiej,,,, albo przeszkadza Wam że jest czarny,,,

Dajmy na to Nicolas Cage,,, gościu zagrał w ponad 50 filmach, ale są tacy którzy śmiało mogą powiedzieć że jest do dupy i nie potrafi grać,,,

http://www.filmweb.pl/topic/1044112/Istna+tragedia!!!.html

krytycy filmowi sie znaleźli, i widze tego typu tematy u innych znanych aktorów/aktorek :Angelina Jolie, Bard Pitt, Reese Witherspoon, Cameron Diaz itd.
W Polsce wcale nie mamy lepszych gwiazd,,, więc nie wiem skąd ta krytyka,
jak można powiedzieć że ktoś kto jest znany na całym świecie i zagrał w kilkudziesięciu filmach nie potrafi grac i jest ścierwem? sorki ale nie rozumiem tego,,,,

A 50 centa lubie, jeżli ktoś zna sie na rapie i hip hopie to podzieli moje zdanie, oczywiście nie każdemu ulubieńcowi tego gatunku podobają sie jego piosenki ale myśle że większości, ma świetne piosenki, wpadają w ucho;)

Wiem że zaraz ktoś mnie zjeździ, ale spoko, aktor nie potrafi grać, piosenkarz nie potrafi śpiewać,,,, już nic mnie nie zdziwi;)

pzdr;)

Salvamee

Pewnie zagotuje Cie to co napisałem pod inną Twoją wypowiedzią, ale takie miejsca powstają właśnie w celu umożliwienia ludziom wypowiedzenia swojego zdania na jakiś temat, a że opinie nie zawsze są pochlebne... Twoim zdaniem każdy powinien pisać tylko pod swoimi idolami? Takie forum by nam się zamieniło w jakiś chory fanclub i to by było raczej nudne... Ja np uważam Cage'a za bardzo dobrego aktora, a jak ktoś mu pojedzie po talencie to trudno, ma inne zdanie na ten temat i to akceptuje.
Ps. Wspominałem że 50 cent to kiepski aktor? ;)

LuckyOne

musze cie zmartwić ale nie zgotowało mnie to co napisałeś tutaj ani tam,,,,,,
pisząc oba te posty wiedziałam że zaraz znajdzie sie ktoś kto po mnie pojedzie wiec sie nie zdziwiłam,,,
otóż miałam na myśli wyłącznie to że ludzie (i nie mówie w tym momencie o Tobie;)) mówią o znanych osobach w taki sposób jakby znali ich osobiście,,, jakby ich zadaniem było obrzydzić komuś daną osobe przez wypisywanie tylko złych rzeczy,,, nie piszą (nie wszyscy) np: "uważam że jest beznadziejny itp,,,, " tylko "jest beznadziejny" troche mnie to wkurza,,, mam nadzieje że rozumiesz o co mi chodzi,,, przyznaje ci racje w niektórych sprawach owszem,,,

"Twoim zdaniem każdy powinien pisać tylko pod swoimi idolami? Takie forum by nam się zamieniło w jakiś chory fanclub i to by było raczej nudne"

Z tym sie zgadzam i wcale tak nie myśle;)
pozdrawiam;)

Salvamee

Co za durnota zmusiła Cię do napisania tych bzdur? Jeżeli ktoś jest znany i sprzedał płyty w wielomilionowym nakładzie, to od razu oznacza, że jest dobry w tym co robi? Idąc tym tokiem myślenia, trzeba by napisać, że Hitler i Stalin byli najwybitniejszymi przywódcami w historii świata, bo kojarzy ich prawie każdy na świecie.

Jego piosenki są fajne, bo wpadają w ucho? Taa, piosenki też są niby przyjemne i wpadające w ucho, ale jakoś nikt jej nie docenił jako wybitnej artystki. Zresztą przecież nie on komponuje melodię, bity do swoich piosenek - brak elementarnej wiedzy o rapie, więc nikt kto faktycznie się na tym zna nie podzieli Twojej opinii.

I co z tego, że sprzedaje wiele płyt? Sprawdź średnią wieku kupujących jego płyty. Jego grupa docelowa dla której robi te swoje wypociny to żenada.

Jak się nauczysz odróżniać sukces komercyjny od artystycznego, wtedy możesz spróbować napisać jakiś ciekawy i trafny post. No i nie zapomnij napisać jakiś ciekawych i trudnych do podważenia argumentów, bo "fajne, wpadające w ucho piosenki..." może przekonać fanów disco-polo, a nie faktycznych rap-melomanów.

wit_85

Racja. To że ktoś sprzedaje dużo płyt nie znaczy że jest dobry w tym co robi. to może jedynie świadczyć o tym że dużo osób lubi danego artystę, a to nie przekłada się na jakość. 50 Cent według mnie jest słabym raperem. Porównajmy go z takimi talentami jak Masta ace, Eazy E Ice Cubem, Wu Tang Clanem, czy choćby Eminemem . 50 Cent wygląda przy nich jak chodzące bez talencie. Średnie flow i rymy bity ma w porządku ale co z tego jeśli zrobili je za niego inni artyści. jedynie dobrze wypada w występach gościnnych u innych artystów typu M.O.P, Eminem, Dr Dre bo tamci go przyćmiewają swymi talentami

frycek49

Eminem?? Ice Cube?? heh... Oni mają być lepsi od 50?? :P
Chyba musicie sobie operacje słuchu zrobić :P
Dre... Był świetny, ale jego czas minął.
50 był i jest świetny, a ten kto go krytykuje albo nie ma pojęcia o czym mówi, albo jest kompletnym debilem...

brian007

Pfffff, Ice Cube na pewno jest lepszy, a już na pewno ma coś ciekawego do powiedzenia w porównaniu do 50Centa, który nigdy nie błysnął pomysłowością, o intelekcie nie wspomnę.
Eminem przynajmniej miał pomysł na wyrażenie siebie, czyli pajacowanie. Nie porywało mnie to nigdy, ale jakby nie patrząc było to dość nowatorskie...
Nawiązując do tematu wątku - jest mi żal tych co tak bronią 50 Centa. Szkoda, że nawet nie wiedzą o czym są jego utwory, jedynymi znanymi im słowami są "fuck" i "yo". Żadnych argumentów, bo jeśli słowo "świetny" ma mnie przekonać o wartości artysty, to pomyliłem forum i nie mam szans na konstruktywną dyskusję. Może ma świetne flow? Flow ma koszmarne, do Method Mana nie ma porównania. A może potrafi wbić się na najbardziej połamany bit? Pfff, z takim Ludacrisem (za którym nie przepadam) nie ma szans w tej konkurencji. A może wprowadził świeży podmuch w swoich tekstach? Jest tak wtórny, że rzygać się chce - o tym jak ciężko czarnym nawijał już tak KRS-One gdy Was jeszcze w planach nie było. O tym jak fajnie jest być gangsterem nawijał już Eazy-E z kumplami z N.W.A, gdy 2Pac jeszcze na łyso się nie golił. O tym jak to fajnie jest na imprezkach to Too $hort już się chwalił, jak w Polsce jeszcze nikt nie wiedział co to jest hip-hop.
Reasumując: 50Cent jest wtórny, powiela schematy ustanowione już 25 lat temu, a na dodatek w tych refrenach zawodzi jak niedojebany piosenkarz R N' B (Window Shopper na przykład). I jest pozerem - pierwszy w historii gangster, który obstawia się policją. Co za ubaw...

wit_85

wit tu sie rozmawaia o 50 cencie , czy on musi byc tacy jak wszyscy przed nim ? jestes zbyt tepy i nie zaakceptujesz nowej gwiazdy tylko te ktore słyszałes od małego ja tez lubie Ice Cub , 2Pac , Eminema , no a ciebie mam w dupie :>

kulek4444

Ja Ciebie również tam mam. No i oczywiście nie musi i nie powinien być jak raperzy przed nim - wystarczyłoby gdyby reprezentował jakiś poziom, a nie reprezentuje nic. Jeśli ktoś opiera swoją karierę na szpanowaniu kasą i tandetnymi wywiechami, gada głupoty i pozuje na gangstera, a jadąc na koncerty/rozdania nagród obstawiając się plutonem funkcjonariuszy policji, to jest dla mnie nikim. 50 Cent to po prostu plastykowy produkt dla takich chłoptasiów jak ty i ja: białasów z średnio zamożnego domu, nie mających pojęcia o życiu czarnych i dających się nabrać na te brednie. Z tym, że to co mnie odróżnia od ciebie, to to, iż ja wiem kto to był Rodney King, gdzie leży Compton i co oznacza "Drive by". Tak więc, żeby być na równi ze mną brakuje ci jakiś 5 lat, a dając poprawkę na to, że słuchasz 50 Centa, nie dane będzie ci osiągnąć ten poziom świadomości, frajerze...

wit_85

Ale po co ja z tobą dyskutuje? Przecież ty oprócz 50 Centa lubisz jeszcze Avril Lavigne, tak przynajmniej sugeruje twój żałosny profil i rubryka ulubione osoby. To się nazywa koneser dobrej muzy...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones