To proste. Bo są Rasistami. Rap zapoczątkowali czarni i rasiści dlatego nienawidzą rapu. Dlatego tak jest że widzę wyraźnie wasze komenty w stylu ,,Rap cały taki sam" itp. Więc ludzie którzy totalnie generalizują rap dają dowód że są rasistami i nienawidzą czarnej muzyki. Gdyby chodziło o kilku wykonawców albo jakiś styl w rapie to bym uznał że po prostu nie lubicie tego gatunku, ale jak mówicie że ,,Totalnie cały rap jest zły" to w moich oczach już jesteście rasistami. To tyle.
Ja tam bardzo lubię czarnych. Czasem mi się niechcący zdarza ich gloryfikować XD Po prostu uważam że oni mają wielki talent do takich rzeczy jak muzyka, taniec czy gra aktorska. Np. Tupac, Snoop Dogg, Eddie Murphy, Eugene Clark itd. Ja naprawdę nie rozumiem ludzi którzy są rasistami. Pozdro dla baner, Eminem11 i tolerancyjnych ;)
Ale nie tylko biali są skrajnymi rasiztami. EminEm'a to niektórzy równo gnoją i go od białasów wyzywają. A zauważcie, że nie robią/robili tego tacy mistrzowie rapu jak Tupac Shakur, Dr.Dre, Snoop Dogg, bo oni są już mistrzami hip-hop'u i nie przywiązują wagi do tego, że taki EminEm jest biały, bo to nic dla nich nie zmiania. Przyjmują to do wiadomości i na tym się kończy. Od "białego śmiecia" i tak dalej wyzywają go raczej takie wypierdki jak np. Ja Rule, czyli murzyni, pseudo-raperzy, którzy do niczego w życiu nie doszli, i są po prostu zazdrośni, że taki EminEm, który jest biały zaszedł od nich o wiele dalej. Jestem pewna, że gdyby 50 Cent nie został wypromowany przez EminEma też rzucał by na niego bluzgi za kolor skóry. W ogóle 50 Cent ostatnio zaczął mnie nieźle wkurzać, psuje hip-hopowi opinię. Gdyby 2pac żył, to rymy 50 Centa by go zabiły :/. Bo jego sam flow i bity nie są najgorsze, ale rymy to pożal się Boże...
Zgadzam się ze wszystkim, tylko pomyłka, z tym, że 2pac go od białasów nie wyzywał. Tupac go nie znał, bo Eminema wtedy jeszcze na rynku hip hopowym nie było, nie miał wtedy pojęcia o nim;]
Ale jakby był to by pewnie do niego nic nie miał ;] Chyba że miał coś do tego, że Em to człowiek Dr. Dre, ale na pewno, jeśli już miałby na niego najeżdżać, to nie za kolor skóry ;] 2pac nie był skrajnym debilem ;]
Racja, nie musieliby wcale konkurentować, bo są całkiem inni, dlatego dziwi mnie, że ktoś mówi że Eminem naśladuje Tupaca.
No chyba że 2pac'owi by sie nie spodobało to, że EminEm jest człowiekiem Dr. Dre. Ale w końcu to kumpel Snoop Dogg'a :D
Ojjjj no nie wiem ;] Chociaż jak taki 50 Cent się pogodził z P.Diddym to w sumie czemu nie. No i powód, dlaczego 2pac nie lubił Dr.Dre też jest jakiś dziwny :D To powinna być sprawa między Snoop Dogg'iem a Dr. Dre, dlaczego nie przyszedł na rozprawę do sądu, więc nie wiem, po co mieszał się tam Tupac :D
Pzdr
No taki po prostu był, ale skoro teraz Dre i Snoop sie tak dobrze trzymają, to myslę, że on też by sie pogodził. Inna opcja jest taka, ze mógłby się jeszcze pokłócić ze Snoopem, ale nie koniecznie z tego powodu. ;]
Ja lubię tylko kilka piosenek Fort Minor (dokładnie dwie) i to co Mike śpiewa w LP, tak to rapu nie lubię... I nie jestem Rasistą... rasistów po prostu nienawidzę, Ja szanuję Afroamerykanów itd. ale 50 centa nie lubię. Ani jako rapera, ani aktora.
*rasistką (sory za to że tak bez składu pisze, ale mam gorączkę i jestem chora i myślenie mi się wyłączyło :D )