Nie ma i nie będzie lepszego. A jestem jego fanem od pamiętnego "In da club". Go, go, go, go, go.
hahahah, misiu gogo go go go ... Taki z niego raper jak z koziej dupy trąbką. Nawet ten sam poziom artystyczny.
10 lat i wszystko jasne ;D Ja tam uwielbiałem rap jak byłem mniejszy ale mi się znudził. Zresztą patrząc jak Jasio z Krakowa jest wielkim Mega Gangsta to śmiać mi się chce.
Najlepszy to on nie jest.
Królem rapu jest Eminem :)
Ale jest jednym z lepszych :).
W jego tekstach nie ma przekazu ,ale głos ma świetny.
Kawałki wpadaja w ucho i można sie przy nich dobrze bawić.
Dla mnie on jest zerem, nie raperem :) Ciągłe gadanie o forsie, samochodach, kasie i dziwkach. Nie dorównuje np. Ice Cube'owi, który w większości tekstów porusza problemy ludzi, zresztą, Cube jest legendą, tak samo jak Em, Dr Dre, Snoop, Pac czy Eazy-E.. A widząc tytuł tematu po prostu padłem. Eminema też bym nie nazwał królem rapu, mimo że raperem jest znakomitym, ale to tylko moje zdanie. A 50 leci w komerchę i tyle. Nie wiem jak można jego "muzykę" nazwać najlepszym rapem w USA. Amen
nie ma czegoś takieg jak "król rapu" każdy jest królem w swoim unikalnym stylu, a to kto jest lepszy, kto gorszy decyduje gust słuchacza, dla mnie osobiście Eminem jest jednym ze słabszych białasów w tym fachu, przy takich undergroudowych kotach jak Evidence, czy Termanology jest malutki, ale to tylko moje zdanie, dla kogoś Em może być n1 według gustu. Teraz tylko zadam sobie pytanie co ja robię na stronie 50, matka musiała mi dosypać coś do herbaty
Najlepszy to on nie jest.
Królem rapu jest Eminem :)
HAHAHAHAHAHAHA
Jak królem rapu może być białas ?
Rap to muzyka czarnych, biednych ludzi dziewczynko.
Poczytaj sobie o kulturze i początkach rapu głupia świno i dowiedz się, że wywodzi się on od mudżynów z Ameryki.
To troll, założył głupi temat abyście go zjechali, jeszcze dał podpowiedź 'gogogo'. Ehh, ludzie, ludzie... Btw, FajnyGosc nie zgodze się z tobą do końca, to, że ktoś jest z podziemia to nie znaczy zawsze, że mega kurwa wyjebany. Terma i Evidence'a znam, ale jeden dopiero się wybija, drugi się nie wybił z podziemia przez 10 lat, trzeba mieć też coś w sobie, Eminemowi się udało bo to coś miał, może to jego zmiana stylu, na początku nawijał jak Nas na Infinite, zmienił styl, znaczenie tekstów, postawił na szokowanie ludzi i mu się udało. Może to jest to coś, albo to jest pomysł na siebie plus to coś. W każdym razie na pewno Evidence i Term prezentują się teraz lepiej niż Em kiedy ma featuringi z Rihanną ale kiedy on zaczynał (koniec '90) też był zajebisty i przebijał Terma z Evidencem razem wziętych. Co do tego co teraz Eminem robi to wydaję mi się, że już wybrał, chce być znany jeszcze bardziej, ubić jeszcze trochę hajsu zanim się zestarzeje i tyle, a wszystko to dzięki kawałkom typu Im not afraid, czy ten z Rihanną.
Czy ja wiem czy Evidence się nie wybił? Może nie solo w sumie, ale Dilated Peoples to jakby nie patrząc ceniona marka, znana nie tylko słuchaczom undergroundu, a płyta Platform to już klasyk.
Co do Eminema - gdyby nie Dr Dre nikt by o nim nie usłyszał wg mnie. Oczywiście nie można mu odmówić talentu (Eminemowi znaczy się), ale gdyby nie doświadczenie Andre Younga w producenckim fachu i szczytowanie jego formy w tamtejszym okresie jeśli chodzi o beaty oraz (a może przede wszystkim) potężna machina marketingowa. Zauważ, że "Infinite" padło pod względem artystycznym (jeśli ktoś twierdzi, że to dobra płyta to się z ch**em na łby pozamieniał - obiektywnie patrząc jest co najwyżej średnia) i komercyjnym (co zresztą nie dziwi - Web Entertainment do potentatów nie należy). Ta płyta jest tak słaba, że w końcu umieścili ją w sieci do ściągnięcia za darmo. O teraźniejszych wyczynach Eminema nie ma się co rozwodzić, bo to nic innego jak komercyjna papka dla mas.
50cent i Eminem w tej chwili robią gówno dla gimnazjalnych gimbusów.
Jedyna wytwórnia która prezentuje dobry poziom rapu to UNCLE HOWIE REC.(necro, ill bill, mr.hyde, goratex , non phixion , la coka nostra]
Non Phixion i La Coka Nostra rządzą. Album "A Brand You Can Trust" La Coka to jeden najlepszych jakie słyszałem w ostatniej dekadzie, a "The Future Is Now" Phixionów to już klasyk.
Pieprzysz głupoty. Zobacz na YT ile wyświetleń ma muza Eminem'a a ile tych których wymieniłeś i których nie znam. Dlaczego ich muzy nie ma w żadnej TV? a Eminema są? Zresztą Yebać RAP. ROCK i Metal Górą
Wynoś się stad debilu. To, że częściej puszczają Eminema w telewizji dla takich gimbusów jak Ty to nie znaczy, że jest on najlepszy. Obcy Ci jest marketing i komercja głupi bananie.
Rap nie jest dla białych, nigdy nie będą w tym najlepsi.
No to nie słuchaj rapu chyba że jesteś czarny rasisto. Debil cię spłodzić. Gimbus to cię wozi do podstawówki dla ubogich
Jak mówisz do mnie gówniarzu to ty musisz mieć koło 50 lat a wątpię żebyś tyle miał. Dla 32latka to ty jesteś gówniarzem.
Gówniarz broni Cenciaka a ocenił go na 1/10. Idź oglądać "Arcydzieła" Jak to oceniłeś "Graczykowie, czyli Buła i spóła" "Ed, Edd i Eddy" "Johnny Bravo" "Jerry i Paczka" "Dragon Ball Z" i kto tu jest gówniarzem? tylko gówniarze oglądają Cartoon Network
Jakbyś wiedział parówiarzu to sa to bajki mojego dzieciństwa. Gdy ja je oglądałem Ty nie byłeś jeszcze w planach. A Twoje 32 latka to chyba wyssane z pisiora Twojego ojca bo widać, że jesteś gimnusem, który 24/4 ogląda Vive i uważa, że Eminem to najlepszy raper. Już twój sam tok rozumowania jest gorszy poziomem niż moja dupa.
Po Pierwsze Bajki z dzieciństwa bliźniaki Cramp powstały w latach 2001-2003 więc dzieciństwo twoje było w tamtych latach i chyba dalej trwa gówniarzu. Poprzednie komentarze pisał mój syn 12letni. Po drugie nie mam VIVY. Twój poziom intelektu jest mniejszy niż intelekt mojej nie dawno narodzonej córki. Zacytuję pewnego znanego polskiego dziennikarza muzycznego "Najodważniejsi są dzieci przed monitorem"
Pisz co chcesz nie będę się zniżał do poziomu fana Cartoon Network
"Poprzednie komentarze pisał mój syn 12letni"
BUAHAHAHA
Powiedz jeszcze, że za błędy stylistyczne i ortograficzne odpowiada niemiecka klawiatura baranie.
Arabska. Żal mi ludzi którzy są idiotami takimi jak ty i siedzą i mądrzą się przed komputerem a w świecie realnym są gnębieni przez rówieśników i przez to wyżywają się na forach internetowych. W świecie realnym dostałbyś po pysku a komputer cię nie zbije więc można zgrywać cwaniaczka
Pozdrów ludzi którzy cię gnębią bo mają rację
Hahaha najlepszy jego poziom śpiewu jest na poziomie Miley Cyrus, Gra aktorska poziom Tomasza Karolaka. Wart Jest mniej niż jego Ksywa. Najlepszy Raper to Emin3m
naprawdę nie masz pojęcia o hiphopie (jak każdy w tym temacie, lecz twoje posty tutaj są wyjątkowo głupie), więc dlaczego zabierasz głos?
jak nie masz pojęcia o hh to po jakiego Ch**a się tu wypowiadasz ?
Co za dziecko ... nie mogę normalnie 'metal góra' hahaha ...
Co do tematu dla mnie 'król rapu' to 2Pac . Eminem był dobry ale z 5 lat temu.. teraz przestałem go słuchać, dla mnie nie jest już taki dobry jak był... Dla tych co piszą , ze 50 cent jest taki ch**** i jest tyle wart co jego nazwa to się mylą , 50 cent ma niektóre kawałki bez sensu ale też ma dobre i z sensem np. hate it or love it. Niektóre osoby po prostu zazdroszczą mu kasy jaką robi . ;f
[2]
rakin a znasz tekst tej piosenki o to mały kawałek przytoczonego przez ciebie kawałka
Go ahead, envy me, I'm raps MVP
w tłumaczeniu
zazdrość mi jestem nalepszym graczem rapu
żeby było wszystko jasne dla każdego w rapie jest ważne kilka rzeczy
po 1
przekaz w piosenkach
po 2
umiejętności techniczne
50cent- cóż pod względem technicznym jest w miarę, nie ma się do czego przyczepić
ale przekazu żadnego w jego piosenkach nie ma ...
przytoczyłeś jedną z lepszych lirycznie piosenek 50centa ale na pewno to szczyt nie jest
reasumując żeby uważać się za dobrego rapera trzeba spełniać przynajmniej te 2 punkty, które przytoczyłem ;D
sorki za tak późną odpowiedź ;D
czekam na odzew z twojej strony ;D
pozdro.
Nie ja ci miałem odpowiedzieć i odpowiedź po 3 latach, ale sprawdź płytę Power of the Dollar. Albo chociaż track Ghetto Qu'ran
nie znam sie na rapie , ale moi kumple -roczniki 80-te w ogole nie uznaja zadnego z raperow .oni kochaja raperow z Nowego Yorku z samego poczatku lat 80-tych czy moze nawet wczesniej . niestety nie pamietam ich nazwisk ale pewnie tu sa jacys ludzie ktorzy kumaja o kogo chodzi .
pozdro !
Np . Marky Mark ? Pytam się bo ciekawi mnie o których chodzi ;) Ja też lubię tych z 80 lat ale Ci też są OK ;)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
