Nie poszłabym za takim Wrońskim. Za tym przedstawionym w książce - jak najbardziej. Według
mnie BARDZO ZŁY wybór, jeśli chodzi o tę postać.
ajj co wy mówicie!! jest mega przystojny, chociaż nawet nie chodzi tutaj o sam wygląd, ale o sposób jaki on patrzy, zachowuje się itd. Widać różnicę między nim a Lewinem.
ja tam bym mogła mieć takiego wrońskiego ;)
Ma to coś, mrrrr to filtrujące, magnetyczne spojrzenie :) myślałam , że jest starszy ( komplement:))