Masz rację, jest świetny. Długo go nie lubiłam bo pierwszy raz widziałam go w "Czasie honoru" i wiem że to głupie ale zapadł mi w głowie jako postać jaką grał - podły, żałosny kombinator. Przez to bardzo źle mi się go oglądało w czymkolwiek innym bo źle mi się kojarzył. Ale po kilku odcinkach "Diagnozy", "Pitbullu. Ostatnim psie" i "Kamerdynerze" zmieniłam zdanie o 180 stopni. Szczególnie w tym ostatnim jak chce zastrzelić jakiegoś urzędnika i się z nim wykłóca, kocham ten jego głos jak jest wściekły. Ogólnie uważam że to najlepsza postać w tamtym filmie.

Uwielbiałam go oglądać w roli Artmana

Taki spokojny aż do bólu? Zobacz " Najlepszego" gdzie kilka razy skacze Gierszałowi do mordy.

Chyba jeden z lepszych polskich aktorów. Dobry jest.