Chciałoby się powiedzieć: "cudze chwalicie, swego nie znacie...". Już nie pamiętam kiedy czytałam pochlebne opinie o jakiejś polskiej produkcji. Pewnie ktoś powie, że na takim poziomie mamy filmy, że nie zasługują na wysokie noty, a mnie się wydaje, że my-Polacy już tak mamy z natury, że lubimy narzekać na to co polskie. Być może się mylę...zastanawiam się skąd tak niska nota - dla mnie jest to lepszy film niż niejedna produkcja z TOP10 nowości Filmwebu.
Ciekawa opowieść, dająca do myślenia...
Te jego wspaniałe,cudowne,śliczne,głębokie,szczere oczeta;***Najpiekniejsze jakie kiedykolwiek widziałam;>
Widzę, ze nie tylko ja mam to zboczenie :P Najpierw patrzę na oczy , potem długo długo nic, a potem dopiero na resztę :P
A jego oczy są cudowne! Powiedziałabym, że nawet bardziej zagadkowe od oczu Kevina Spacey'a :)
nie tylko ty, ja tez patrze najpierw na oczy, a on w tych swoich cos ma niewatpliwie, tak zagadkowe to one sa niesamowicie, gdyby nie zagral w popieluszce pewnie nudzilabym sie w tym kinie;)
Noo tak racja popieram.. polskie produkcje z góry prawie zawsze są oceniane za "nie najlepsze" .. :(
I tak właśnie było z"popiełuszką" w mojej klasie ....
Gdy już obejrzałam ten film sądzę że polskie produkcje oddają poprostu mniej zaangażowania i w ogóle problemów.. ale film "popiełuszko" .. jest poprostu Boski.! ;))