chyba jako jedyna mogła rywalizowac z Gabrielą Spanic choć nie jest tak dobra jak ona jej najlepsza rola to Cristina zdecydowanie
Ja uważam ze Adela jest lepszą aktorką od Gabrieli. A najlepsza rolą Ade była Alfonsina z Wiosennej namiętniści
Dobry żart - to najsłabsza protagonistka Televisy. Do Gabrieli nawet się nie umywa. Gabriela w każdym serialu gra inaczej, szuka różnorodnych ról, gra zarówno protagonistki jak i antagonistki, natomiast Adela tylko się pokazuje i stroi miny - najczęściej nietrafione. Jej role są bardzo przewidywalne, bo zawsze można przewidzieć, którą z pięciu min zaraz zastosuje. Jej mimika jest od początku taka sama, chociaż lata mijają i robi się to śmieszne
Dodam tylko, że jej Matylda w Amor Real to był pokaz, jak nie należy grać w kostiumówkach
Bardzo ciekawe, skoro jest taka słaba jak określasz to czemu jej produkcje są hitami (Amor real było jedną z najbardziej popularnych telenowel), dostaje statuetki (nie tylko TVyNovelas, ale: Laurel de Oro (za AR), Sol de Oro (za AR i EM), Premio ACE (za AR i EM)). Nie jest skandalistką, nie jedzie na rozbieraniu a już totalną głupotą jest że nie cierpi się z Ferdkiem. Nawet choć wiem że jej nie lubisz i na nią najeżdżasz to i tak nie możesz zaprzeczyć że jej telenowele są popularne.
Nie wiem, jej Christina wypadła o wiele gorzej niż Cristal w wykonaniu Jeanette Rodriguez, a sama Adela od lat gra na jedno kopyto, jest albo rozchichotana, albo wylewa morze łez, popada w skrajności, ma infantylny wyraz twarzy. Odnoszę wrażenie, że od lat gra jedną rolę - rozemocjonowanego dziewczątka. Jej kolejne kreacje równią się tylko imieniem i nazwiskiem. Może dlatego od dawna nie zagrała żadnej znaczącej roli.
Dla porównania Gabriela Spanic już tylko w Paulinie zagrała dwie odmienne postaci, do tego dochodzą takie role jak świetna Amaranta we "wszystko dla miłosci", Valeria z "Krainy namiętności" i zupełnie różna od niej Ivana z "Soy tu duena". Adeli się to nigdy nie uda