Śliczna aktorka. Taki typ urody zdecydowanie najbardziej uwielbiam u kobiet :) Świetnie zagrała Heather w drugiej części Silent Hill. Nie wyobrażam sobie innej aktorki w tej roli, bo Adelaide dobrze pasuje wyglądem do pierwowzoru z gry. Myślę, że charakterem również się dopasowała, choć brakowało mi u niej takiego nastoletniego luzu, który mi się podobał u growej Heather, no ale nie można mieć wszystkiego. Swoją drogą kogoś mi ona przypomina, ale nie mogę sobie przypomnieć kogo (Michelle Williams też, ale jeszcze do jednej osoby jest podobna).