Hmmm....rozumiem że aktorem każdy chciałby być ale nie każdy może. Do tego talentu trzeba! a toto to nie umie grać ani troche. Zgadzam się z przedmówczynią - sztucznie gra. Tak samo mam ochote rozwalić i wyrzucić telewizor za okno :P

"rozumiem że aktorem każdy chciałby być ale nie każdy może. " dokladnie!nie wiem skad oni go wytrzasneli?!:P coraz czesniej widze, ze polscy młodzi[bardzo młodzi] aktorzy nie umieja po prostu grac, to jest wlansie przyklad! Po prostu strasznie sztucznie, zadnych emocji i w ogole xD

Używasz słowo aktor, a przecież szkoły aktorskiej nie ukończył, to tak jakby ktoś nazywał mnie chirurgiem, bo mam skalpel i sobie ciął coś.

Tak, w tym wieku powinien już grac tak świetnie niczym Anthony Hopkins, człowieku on nie ukończył szkoły aktorskiej, nie ma 30 lat, tylko jest nastolatkiem, czego się spodziewałaś/eś? To jego pierwsza rola, z chęcią zobaczyłbym Ciebie i się pośmiał jak "grasz" i to samo co Ty napisalbym w filmwebie na stronie poświęconej Tobie. Taka właśnie jest głupota Polaka, szydzić, ponarzekać, a żeby lepiej zrobić to trzeba cudu.

Wieszm ja nie szydze i nie narzekam, tylko wyrazam wlasne zdanie, do ktorego mam chyba pełne prawo, prawda?A ta strona jest wlasnie po to, aby wystawiac pozytywne, ale rowniez negatywne komentarze. No wlansie, chodzi mi o to, ze teraz to do telewizji dostanie sie kazdy, nawet ten, kto o tym nie ma pojecia. Co z tego, ze jest nastolatkiem? Znam aktorow, ktorzy w jego wieku graja duuzo lepiej. Nie trzeba miec 30 lat, zeby dobrze grac.
Ja aktorka zostac raczej nie planuje, ale kto wie, moze jeszcze bys sie zdziwil, gdybys zobaczyl jak ja gram.
I kto tu szydzi?

Może znasz wiec więcej nastolatków, bo grywali w wielu produkcjach, a nie tylko w jednej. I dobrze, że biorą kogo popadnie, osoba, która marzy o tym a nie może iść do szkoły aktorskiej będzie zadowolona.

Ale tu nie chodzi tylko o zadowolenie tej osoby, to tak, jakbym ja mogla sobie zostac weterynarzem, nie majac pojecia o zwierzetach tlyko dlatego, ze to sprawiloby mi radosc. W swojej pracy trzeba byc dobrym i z kazdym dniem stwac sie lepszym. Co to za aktor, ktory nie byl nawet w najmniejszej szkole aktorkiej, ani nie mial z tym nic wspolnego? Nie tylko ja tak uwazam, poniewaz spotkalam sie juz z podobnia opinia do mojej i dalej przy niej pozosatne. Osoby, ktore popadnie mozna brac do szkolnych przedtswien, a nie do filmow, ktore oglada swiat czy nawet jeden kraj[tutaj Polska].
I znam rowneiz aktorow[bądz tez osoby, ktore grywaly w pojedynczyhc filmach], ktorzy nawet w swojej pierwszej produkcji byli dobrzy.
Ale chyba sam przyznasz, ze serialowy Łukasz nie gra zbyt dobrze i raczje na wielkiego aktora pisac sie nie moze? :P

Ja tam do jego gry nic nie mam, z każdym odcinkiem idzie mu coraz lepiej. Moim zdaniem lepiej gra od Franka :)

hym..franek to nie wiem, kto to bo m jak milosc raczje nie ogladam ^^ no pewnie juz lepiej mu idzie, w koncu ciagle gra,w kazdym razie dalkeo mu do profesjonalneog aktora :P

jak patrze co masz dziecko w ulubionych to mi sie płakać chce. dobrze że Zac Efron nie gra sztucznie. hm. zakompleksiona nastolata... ajej. ;/

yyy.. chora jestes.. to,ze mam sobie w ulubionych jakiegos zaca, ktorego kiedys lubilam, jak obejrzlakam hsm to znaczy, ze jestem zakompleksiona nastolatka? chyba predzej Ty. z reszta, co ma zac do jakiegos adriana, ktory chyba nie pwoeisz mi, ze jest wybitnym aktorem? -.-
nie chce mi sie gadac, z takimi osobami, jak Ty, ktore oceniaja po tym, kto jakie ma osoby w ulubuonych[no wiesz.. oprocz zaca mam jeszcze inne osoby,ale Ty chyba tego nie zauwazylas... ;/] to swiadczy tlko o Tobie i o pozomie Twojej inteligencji.. ale skoro dla Ciebie jest idolem Adrian Żuchewicz, to niech tak zostanie ,.. ^^

Nie jest wybitnym aktorem, ale nie ma czemu się dziwić, wydaje mi sie że ma prawo się dopiero uczyć grać. A poza tym czego można sie spodziewać po kimś kto zaczyna w takim serialu jak ten? I wcale nie jest taki brzydki... to znaczy jest brzydki, ale mi sie podoba...

Adrian w rzeczywistości jest zupełnie inny niż w serialu ;]
Poza tym czepiacie się jego gry, a on po prostu taki jest. Mówi jak mówi, bo tak w ogóle, w prawdziwym życiu mówi. Może i nie nadaje się do tej roli, tamten chłopak był lepszy, ale po co go od razu szykanować i wyzywać?