Powiem szczerze... Dla mnie to ona aktorką jest słabą i za to wystawiłem jej ocenę 3/10. Gdyby była ładniejsza = milej by się ją oglądało na ekranie to ocenę bym dał może troszkę wyższą, bo jednak jestem facetem, i jak kobieta jest ładna to musi być wyjątkowo bez talentu bym nie mógł na nią patrzeć na ekranie.

Także no jest jakaś różnica bo jak mam do wyboru aktorkę bez talentu i wyglądu, i aktorkę bez talentu ale śliczną, która urodą zwala mnie z nóg, to wybiorę tę drugą.

Powiem szczerze: dla mnie argument "bo jednak jestem facetem i jak kobieta jest ładna, to musi być wyjątkowo bez talentu,bym nie mógł na nią patrzeć na ekranie" wyjątkowo do mnie nie trafia.
Czy Agata Buzek jest aktorką słabą? Oczywiście, to kwestia gustu, ale ja się z Tobą nie zgadzam absolutnie i całkowicie. Co prawda widziałam tylko dwa filmy z jej udziałem, "Rewers" i "Zemstę" (o rolach teatralnych nie będę się wypowiadać, ponieważ to forum o filmach, nie o teatrze) ale obie jej role uważam za bardzo udane. Plus, oglądałam dzisiaj jej rozmowę ze Stuhrem i bardzo podoba mi się sposób, w jaki wypowiadała się na temat grania, nie wydaje się kolejnym bezmyślnym produktem AT.
Poza tym, popatrz. Np. w "Rewersie" najważniejszą cechą bohaterki Buzek nie było bycie piękną. Nie wszystkie postacie na ekranie muszą być piękne, tak jak nie wszyscy na ulicy muszą być piękni.
PS: Bardzo dobry gust filmowy!

Też oglądałem ten wywiad i widać że dziewczyna ma klasę, a do tego daje się wypowiedzieć gościom a nie jak w innych programach;)

Nie oglądałem Revers ale widziałem ją w Zemście i w Wiedźminie i mnie osobiście irytowała swoją grą ale to tylko moja ocena. Ja uwielbiam Brada Pitta i uważam go za geniusza a wiele osób nie dostrzega w jego grze nic godnego uwagi. W ogóle nie wiem czemu, ale mam pewien problem w dostrzeganiu i ocenianiu talentu u aktorek - być może dlatego, że w większości filmów są one jedynie "dodatkiem" w postaci żon, matek, kochanek do ról męskich. Najwyższą ocenę jaką wystawiłem aktorce to 8 - Meryl Streep Susan Sarandon i jeszcze jakiejś, ale wahałem się czy nie dać 7.

Po prostu nie wiem czemu, ale 99% filmów aktorki są tłamszone przez aktorów niezależnie czy jest to komedia romantyczna, film sensacyjny, melodramat, Sci-fi... Może kwestie bardziej kluczowe dla filmu, są pisane pod facetów.

Gdybym miał wymienić świetnych aktorów to wymieniałbym przez 10 minut, gdybym miał wymienić świetne aktorki to podejrzewam że po 5 nazwiskach zacząłbym poważnie się zastanawiać.

Nie wiem czym to jest spowodowane.

hm. a to ciekawe. bo ja takiego problemu u siebie nie zauważyłam. ale istotnie, coś w tym jest; zauważ, że istnieje dużo ciekawszych ról dla mężczyzn, niż dla kobiet. może to dlatego, iż aktorstwo było kiedyś zawodem wykonywanym tylko przez facetów? :)
ciekawe też jest, że u facetów uroda nie wydaje się być jakąś przeszkodą. np. Steve Buscemi jest dosyć paskudny, ale bardzo rzadko spotykałam się z tym, żeby ktoś jakoś wyjątkowo skupiał się nad tym, wręcz przeciwnie. hm. ciekawe. niemniej jednak, dzięki Tobie wzniosłam się ponad swoją frustrację i spojrzałam na sytuację z trochę innej perspektywy, dzięki. :)

Nie wiem czym to jest spowodowane ale na ogół role męskie są bardziej rozbudowane, bardziej wyjątkowe, indywidualne, oraz przede wszystkim faceci mogą zagrać więcej różnorakich postaci od gangsterów, po żołnierzy, przez psychopatycznych morderców, policjantów, biznesmenów strażaków - no niestety ale te zawody mają lepsze "branie w filmach" niż położne, gospodynie domowe, pielęgniarki itd.

Co do wyglądu, to facet brzydki zawsze znajdzie jakąś rolę czy to ofermy, czy czarnego charakteru, czy aktora drugoplanowego który ma rzucać się w oczy i być charakterystyczny. Zaś brzydka aktorka kogo może zagrać? Nawet do filmów dla nastolatek ofermy czy "brzydkie kaczątka" są dość ładne.

Niestety taka moda, że kobieta w filmie z reguły musi być równie piękna co utalentowana, a czasami nawet może nie mieć talentu, ale biorą ją do filmu bo jest piękna, a dla tych brzydszych jest zdecydowanie mniej ról niż dla brzydkich facetów.

Jedyną aktorką z którą widziałem 2 filmy ("Przemineło z Wiatrem" i "Tramwaj Zwany Pożądaniem) i w dwóch filmach mnie powaliła na kolana swoją grą to Vivien Leigh aczkolwiek w tym drugim i tak została przyćmiona przez Marlona Brando. Swoją drogą polecam oba filmy jeśli nie widziałaś ;)

widziałam strasznie dawno, chętnie sobie odświeżę. ;)

uroda jak najbardziej ma znaczenie, bo w filmie jak w zyciu sa ludzie ladni i sa ludzie nieladni
jesli dajmy na to jest w filmie postac modelki to co obsadzisz w niej jakiegos brzydkiego, grubego, starego paszteta bo ma talent aktorski i umie wszystko zagrac? jasne jak slonce ze role modelki musi zagrac ktos o odpowiedniej urodzie
tak samo w druga strone jesli scenariusz przewiduje jakiegos samotnego brzydala to nie mozna w tej roli obsadzic mega lachona za ktorym kazdy facet sie oglada bo to by raczej malo wiarygodnie wygladalo

nie bede ocenial buzkowej gry aktorskiej bo na szczescie zadnego jej filmu nie widzialem, kto wie moze nawet umie grac, ale pasztetem jest masakrycznym i sie nadziwic nie moge jak ona dostala role w takim filmie obok stathama...bardziej bym sie zdziwil tylko jakby ja obsadzili obok craiga w roli nowej dziewczyny bonda

"nie bede ocenial buzkowej gry aktorskiej bo na szczescie zadnego jej filmu nie widzialem" i tu dochodzimy do sedna sprawy. nie widziałeś żadnego filmu z Agatą Buzek, więc na jakiej podstawie się wypowiadasz? jasne. rozumiem Twój punkt widzenia. tylko że, po pierwsze: akurat uroda modelek jest bardzo często mocno dyskusyjna, a pani Agata ma szczupłe, nadające się do grania "wieszaka na ubranie" ciało, więc spokojnie modelkę odgrywać by mogła. po drugie: nie przypominam sobie, żeby gdzieś w jakimś filmie grała jakąś skończoną piękność, Ty raczej też sobie nie przypominasz, skoro żadnego nie widziałeś.
co jest w tym dziwnego, że dostała rolę "w takim filmie obok stathama"? czy Statham jest jakimś wyznacznikiem atrakcyjności kobiety? z tego co wiem, gra tam zakonnicę, więc nie musi być napompowaną pięknością.

no jesli mowisz ze zakonnice gra w tym filmie to troche inne swiatlo rzuca na cala sprawe, bo w takiej roli bym wlasnie widzial kogos o takiej urodzie

Zgadzam się. Buzek - jeśli chodzi o urodę nie jest w moim typie - aktorką zaś jest bardzo dobrą. Zauważyłem to jeszcze w jakimś spektaklu, gdy jej tatuś premierował ;) Ocenianie jej na 6 "z hakiem" to jakaś kpina...