W gównianych "12 rundach" moją uwagę zwrócił jedynie szwarccharakter którego zagrał. Był rewelacyjny! Na tle pozostałych drewnianych aktorów i durnego scenariusza. Teraz oglądając "Grę o Tron" od razu zwróciłem na niego uwagę. Naprawdę świetny.
Sam jesteś gówniany. 12 Rund to rewelacyjny film.
Zgadzam się. Pasuje do ról Rwysynów.