Chce uwzględnić 'Tron w ekrwi' w swojej prezentacji maturalnej, ale nie chce pomylić sie w wymowie jego nazwiska.
'Kurosała' to poprawna forma?
zdecydowanie "Kurosała" błąd w wymowie wziął się stąd, że większość japońskich tekstów jest tłumaczona na polski z angielskich tłumaczeń, dlatego należy czytać tak jakby to było zapisane "po angielsku" czyli "w" to nasze "ł".
Czy ja wiem. W sumie to może błąd, ale przecież to już tak się utarło. "Kurosała" to nawet brzmi dziwnie, kiedy się przyzwyczaiło do "Kurosawy".
W Polsce przyjęła się wymowa "Kurosawa", a jeżeli chodzi o "Kurosała" jest to wymowa japońska. W wyrazach pochodzenia japońskiego nie ma litery "w".
Tak się składa, że ja też wspomniałem o Kurosawie w swojej prezentacji. Wymówiłem nazwisko "po polsku" i nikt się nie przyczepił.
Swoją drogą to dziwny przypadek. Kurosawa to jeden z moich ulubionych reżyserów, a prawdopodobnie przez całe życie źle wymawiam jego nazwisko :D
te wszystkie nieporozumienia są wynikiem idiotycznej maniery pisania nazwisk z angielską transkrypcją. jak spotykam w polskich tekstach Mikhalkova, czy Zvyagintseva to już w ogóle szlag mnie trafia, ale gdybyśmy również przy imionach japońskich używali transkrypcji polskiej nie byłoby problemu.
Nazwisko czytamy 'Kurosała'