Alan RickmanI

Alan Sidney Patrick Rickman

8,9
88 939 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Alan Rickman

Żałosne że zawsze jak wykituje jakiś aktor, ludzie zaczynają go wyżej oceniać

TheWarLord

muszę się z tobą zgodzić ludzie myślą że w taki sposób oddają hołd człowiekowi doceniając go po śmierci, a Alan na pewno by sobie tego nie życzył dla mnie to trochę taki wyraz litości

co do rankingu to bardziej szokujące jest 1 miejsce dla J.K Simmonsa

TheWarLord

ale przecież dla tych ludzi on był od zawsze ulubionym i wszechstronnym aktorem, jeszcze tylko zostaje napisać znicz i można spokojnie wyłączyć komputer. Filmweb powinien blokować możliwość oceniania aktorów na czas około tygodnia od śmierci bo po tym czasie, gdy już kwejki i fejsbuki o tym zapomną, w ich ślady pójdzie reszta gawiedzi. Niemniej bawią mnie te tematy na forum, gdzie ludzie wypisują mu epitafia.

Svetogor

A, gdy odejdzie inny znany człowiek, uwielbiany jeszcze nie tak dawno "xyz" idzie w całkowite zapomnienie..

TheWarLord

Już jest 1. I już jego większość jego ubiegło-tygodniowych "fanów" o nim zapomniała. Smutne :'(

gabris7

Przepraszam za pomyłkę: powtórzyłam 2 razy "jego".

TheWarLord

Drugi Paul Walker.

TheWarLord

Marlon Brando 17 miejsce, Anthony Hopkins 29, Robert De Niro 34 - ten ranking to śmiech na sali

pawelhrk

Fakt ranking aktorów na filmweb-ie jest zaskakujący, bo jeśli aktor znany z jednej dobrej roli potrafi być w top 10, ba nawet top 3! to coś jest chyba nie tak ...

pawelhrk

teraz Brandona nawet w topce nie ma ;)

TheWarLord

Według mnie Alan Rickman powinien być na 1. miejscu, jest moim ulubionym aktorem od wielu lat, jednak ja też się oburzyłam, że dopiero po jego śmierci zaczęto go oceniać na 10 :( A nie warto było dostrzec jego talent, kiedy żył?

TheWarLord

Też na to zwrociłem uwagę, zreszta pewnie jak wielu. Przed śmiercią facet był w tym rankingu (jego obiektywność to już inna sprawa) na bodajże 3-4 miejscu. Po śmierci zostaje liderem. Nie rozumiem tej mody na posmiertne ocenianie. Podobna sprawa założe się była z Ledgerem. Jak można kogoś wyżej oceniać tylko dlatego, że zmarł??? Z całym szacunkiem, ale co w tym nadzwyczajnego? To czeka każdego z nas. Podam przykład z innej dziedziny - taki Marc Vivien Foe, kameruński piłkarz, zmarł tragicznie w wieku 28 lat. Był wtedy rzecz jasna aktywnym zawodnikiem. Idąc tym tokiem powinno się mu przyznać Złotą Piłkę w najbliższym losowaniu jakie wtedy było...

TheWarLord

trochę takie gadanie.... a nie gadania. Ja odkąd pamiętam uwielbiałam Alana, nawet przez niego obejrzałam paskudnego Pottera i zachwycił mnie jak zwykle swoją rolą. Śmierc jest jednak dość dużym czynnikiem by oddać mu jakąś formę pamięci. Obejrzałam przed jego śmiercią 3/4 jego filmów w jego bardzo dużym dorobku, po śmierci przyszła mysl "pora zrobić powtórkę i uzupłenić braki". Może też wiekszosc ludzi tak ma, a moze nie i to tylko chwilowa fascynacja. Co do rankingu nie rozumiem jak juz tu ktos wczesniej wspomnial fenomenu Simmonsa czy DiCaprio. Alan Rickman ich w 100 procentach bije na łeb, wiec moze najwyzsza pora.

TheWarLord

No wiesz jest takie stare powiedzenie że śmierć jest najlepszym menadżerem. Taka już uroda szeroko pojętej kultury.

TheWarLord

Po prostu stał się bardziej "popularny" przez śmierć - ludzie nie interesujący się kinem usłyszeli o nim i zaczęli oceniać. Podobna jest sytuacja, gdy jakiś aktor zagra w wielkiej produkcji, którą oglądną wszyscy - od dzieci po dorosłych. Wtedy też ocena aktora na filmwebie strzela w górę.

TheWarLord

mogłeś to ująć w delikatniejszych słowach ale to rzeczywiście prawda. tak samo było z walkerem który nie był bardzo dobrym aktorem.. rickman był dobry ale jakoś wybitny już nie

ToughAintEnough

Ile filmów z Rickmanem obejrzałeś/aś? Na jakiej podstawie twierdzisz, że "był dobry, ale jakoś wybitny już nie"? Ciekawi mnie to, bo dla wielu ludzi Rickman = Snape i oceniają go tylko na podstawie roli w "Harry'm Potterze".

Yennefer_de_Vengerberg

ja nie oceniam go tylko na podstawie Snape'a.. chociaż Snapem był bardzo dobry.. ale grał też w robin hoodzie czy szklanej pułapce.. On był dobrym aktorem.. Ale nie wybitnym.. Wybitny był Brando, Jest Spacey, Pacino, Hanks, Hopkins.. To nie ta liga

ToughAintEnough

Rozumiem, że dla Ciebie wybitni są Brando, Spacey, Pacino, Hanks, Hopkins (i też tak uważam), jednak każdy z nich jest wybitny na swój sposób i pewnie ich geniusz wziął się też nieco z rodzaju filmów, w których grali- bardzo popularnych. Wydaje mi się, że dzięki temu zna ich więcej osób, więcej osób ocenia ich jako wybitnych, jako ikony.
Alan właśnie nie grał w popularnych filmach- z tych bardziej popularnych wymieniłabym tylko "Harry'ego Pottera" czy właśnie "Szklaną pułapkę", ale mimo wszystko to nie jest znany aktor. Poza Snape'm czy Hansem Gruberem znają go tylko ci, którzy wnikliwiej przyglądają się jego filmografii czy filmom ogólnie.
Ja jeszcze dwa lata temu w ogóle go nie znałam- nie widziałam HP, więc nie wiedziałam nawet, kim jest profesor Snape (tak, tak właśnie, to możliwe :P ). Kiedy zainteresowałam się historią Dynastii Romanowów i postanowiłam obejrzeć film o Rasputinie- bardzo tani film, nakręcony bardzo szybko, w ogóle nieemitowany w telewizji, sporo się naszukałam, żeby znaleźć go w Internecie. Alan grał tytułową postać Rasputina i- bądźmy szczerzy- byłam pod ogromnym wrażeniem. Tak fenomenalnie odegrał tę postać, tak się wczuł; każdym gestem, słowem, ruchem, spojrzeniem był Rasputinem. Wtedy dopiero zainteresowałam się tym aktorem i do tej pory obejrzałam większość jego filmów, w tym HP :P
Takie jest moje zdanie ;)

TheWarLord

za to ty anonimie w sieci jak wykitujesz nikt nawet nie będzie wiedział, nie wiem co jest bardziej żałosne

TheWarLord

No wlasnie popieram. Zobaczymy co bedzie jak wykituje Bruce Willis...

TheWarLord

Jeju. Cóż za wybitnie delikatnie ujęte słowa... "Wykituje"! Poezja.
A na poważnie to nie wiem kto (i czy w ogóle ktoś) zawyża oceny nieżyjących aktorów, tylko dlatego, że, no cóż, nie żyją. Ale skoro tutaj wyrok już zapadł...
Pamiętajcie, Internauci! Nie oceniajcie ról aktorów którzy wykitowali, albowiem to zło i hańba ( ! ).

A Rickmana uwielbiam. Od pierwszego filmu.

TheWarLord

Ten ranking to g*wno. Gdy zobaczyłem, że najlepszy aktor na świecie Anthony Hopkins jest dopiero na 22 miejscu, a przed nim Johnny Depp (idol napalonych nastolatek), Peter Dinklage (aktor jednej roli), no i Rickman (kolejny aktor jednej roli) na 5 miejscu to myślałem, że padnę ze śmiechu.
Kto chce zobaczyć prawdziwy ranking, zapraszam tutaj:
http://www.imdb.com/list/ls050274118/

TheWarLord

Ale was to boli....ale was boli....
Akurat, to było dziwne, że on jest tak nisko.
I to nie prawda, że ludzie nagle dają mu 10, bo zmarł. Ja np dopiero dzisiaj wystawiłam mu jakąkolwiek ocenę na fw....mimo że jest to mój ulubiony aktor od dawien dawna. Fw skasował kiedyś wszystkie oceny ludzi kina i myślę, że większość dopiero po usłyszeniu, przeczytaniu jakiegoś newsa o danym aktorze wchodzi tutaj by np przeczytać forum i przy okazji ocenić rolę.....a akurat Rickman był bardzo uzdolnionym aktorem, więc to miejsce mu się należy.

Robaczek_12

"I to nie prawda, że ludzie nagle dają mu 10, bo zmarł." - oczywiście, że prawda! To samo było ze wspomnianym wcześniej Walkerem. Aktorem znanym głównie z "Szybkich i wściekłych" i z tego, że się rozsmarował na drzewie. Oceny momentalnie poszły w górę, mimo tego, że nigdy nie zagrał nic wybitnego. To samo z Rickmanem. Dobry był z niego aktor, ale gimbusom, którzy stanowią większość na filmwebie, znany był głównie z roli Snape'a, to ci na wieść o śmierci Snape'a zasypali Rickmana dychami, bo "smuteczek". Michael Jackson zmarł - rekordy w sprzedaży płyt. Amy Winehouse zmarła - rekordy w sprzedaży płyt. I tak można wymieniać bez końca. Ludzie, to kretyni i nic nie da Tobie, jak i paru gimbusom wyżej, zakłamywanie rzeczywistości. Śmierć, to najlepsza reklama.

rolnik

Myślisz, że fani(gimbusy) Harrego dopiero teraz by go ocenili wysoko? to chyba nie wiesz co to znaczy być fanem.
Nie wiem po co wycinasz moje zdania. Wyraźnie napisałam, że to nie prawda PONIEWAŻ większość w tym też ja dopiero po jakimś wydarzeniu przypomina sobie o danym aktorze, ale to nie znaczy, że wcześniej by mu nie dali oceny 10....to samo z Walkerem. Jeśli ty kojarzysz Walkera tylko ze szybkich i wściekłych to nawet nie powinieneś na niego głosować. Ocenianie kogoś po jednej roli też jest mega nie fair. A wiesz ile jest fanów Jacksona czy Amy Winehouse? gdy nagle twój idol umiera, to chcesz kupić jego płytę, bo wiesz że już więcej niczego nie nagra....i to jest zupełnie normalne!
Robicie sensacje i bulwers roku z niczego.

rolnik

Rickman był fenomenalnym,wszechstronnym brytyjskim aktorem.Jestem bardzo zaskoczona tymi obrzydliwymi wypowiedziami smarkaczy na Filmwebie,którzy pojęcia o jego twórczości nie mają.Jak można go w ogóle porównywać do Walkera?? Samą rolą Snape'a już pokazał,co potrafi.Idźcie wy,dzieci,poczytajcie coś,może teatrem się zainteresujcie-któryś wie,co to teatr?? Zresztą,nie zdziwiłabym się,gdyby gimbaza wychowana na filmach z zielonego ekranu nie wiedziała.Smutne.

TheWarLord

https://www.youtube.com/watch?v=BZGH7qJf4OI

TheWarLord

On nie "wykitował", tylko zmarł. Trochę szacunku.

TheWarLord

A on w ogóle miał jakieś osiągnięcia oprócz gry w sadze z "Hary Portier"?

filozof71

Miał np. Hans Gruber w Szklanej Pułapce. Od siebie dodam, że cenię bardzo tego aktora, wciąż szukam filmu w którym naprawdę mnie powali. Ale trzeba być konsekwentnym, po 16 filmach z nim obejrzanych ma u mnie ocenę 6,6. Trzy razy 8/10. :) Być może dojdę do filmu, w którym oddam na niego 10 gwiazdek.

danielpiw23

Popraw ocene z matematyki bo straszny barem jesteś. Jak dałeś trzy razy po 8 to średnia wynosi osiem.

filozof71

Tobie matole polecam słownik ( co to znaczy być barem ??? ) i naukę czytania że zrozumieniem tłuku.

danielpiw23

Faktycznie źle pzreczytałem, ale i tak zminusuję tego aktora. Zaraz idę dać mu 1 we wszytskich filmach :-)

filozof71

Oczywiście,to aktor mały znany wielbicielom płytkich blockbusterów,takich jak większość szanownych komentatorów na Filmwebie.

TheWarLord

co to za leszcz jest wogole? nie znam typa. i jakim cudem za nim sa ludzie typu clint, hopkins, de niro? o co chodzi w tym rankingu?

TheWarLord

Jak ktoś ma aktora ocenić wysoko / nisko i jego ocena jest szczera, to nie będzie miał na nią wpływ fakt życia lub śmierci

TheWarLord

A możesz sobie po .. pier. ..dolić? Gnoju?

TheWarLord

A czego się spodziewacie?Jeśli ranking popularności aktorów tworzą ich fani ,to zawsze liderem będzie ten który ma ich najwięcej, a śmierć często budzi uśpionych wielbicieli. Gdy ranking będą tworzyć znawcy kina , pewnie będzie się kształtował inaczej.Stwórzcie sobie taki filmweb 2 tylko dla "PRAWDZIWYCH ZNAWCÓW" kina i filmu i twórzcie prawdziwy ranking prawdziwych aktorów. Taka propozycja.

TheWarLord

zamknij jape

TheWarLord

Cztery lata później Alan nadal w czołówce na czwartym miejscu. O czymś to świadczy.

TheWarLord

minęło 6 lat od jego śmierci, a ja nadal uważam, że był to genialny aktor na długo przed Harrym Potterem; nie wiem, czy zasługuje na dwójkę w tutejszym rankingu, ale prawdą jest, że drugiego takiego jak Rickman ze świecą szukać było wtedy i jest teraz

TheWarLord

Dlaczego tak niekulturalnie? też kiedyś "wykitujesz"

TheWarLord

język z rynszotku. "wykituje" totalny brak szacunku, widać z domu patologicznego

TheWarLord

Wykituje... O swojej matce też gdy umrze powiesz, że wykitowała. Cham z ciebie i tyle w temacie!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones