Kuzwa znowu jakiś kurdupel (w Polsce i na świecie wszędzie to samo) robi karierę z niczego.
Rzeczywiście wzrost jest taki istotny... mnie też on nie pasuje zupełnie, ale wzrost akurat mam w dupie, no chyba, że rzeczywiście byłby bardzo niski, czyli tak poniżej 1.70 cm A ma 176 cm.
Racja, tylko Dolph Lundgren grający Hamleta ma szansę dobrze coś dobrego. Precz z kurduplami pokroju Pacino w dramatach czy Cruisem w sensacjach!
To nie taki problem, jest wiele sztuczek by postać wydawała się wyższa. Hayden Christensen był niższy od aktora grającego Vadera, ale kręcili go w butach w których wyglądał na wyższego