Aleksander Mikołajczak

Chodzi mi o Horacego Slughorn'a.

Wiedziałam, że znam skądś tą twarz! Urzędas z RIO z "Rancza". We wkurzającą postać się wcielił.
Wścibska menda ;]

Zresztą pan Mikołajczak to jeden z gigantów polskiego dubbingu. Tak pięknie operuje głosem... chociaż podkładanie głosu pod postać graną przez takiego aktora jak Broadbent musi być czystą przyjemnością.

Oglądałem niedawno Yogiego Łowcę Skarbów w polskiej wersji językowej. Pan Aleksander użyczył głosu Huckleberry'emu. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem :-)

że tacy brzydcy faceci płodzą takie piękne córki!!!

Najbardziej pasował mi do roli prof. Ostrowskiego w "Linii Życia". Z łatwością wcielił się postać, graną przez siebie.

W samym życiu genialny, zawsze przyprawia mnie o mnóstwo śmiechu :D uwielbiam go :D

tyle że ja jej i tak nienawdzę :

Nawet nie wiedziałem, że mam takie samo nazwisko co ten Pan :D Może jakaś rola by mi się znalazła co? hehe :D Tyle, że moje imię to Mateusz :D. Pozdrawiam

... to ojciec Izabelli Miko. Mam nadzieję, że Iza zagra wkrótce w filmie, który pojawi się również w polskich kinach. Zajrzyjcie na bardzo fajną stronę Izy Miko "www.izabellamiko.com".