Ty, no, rzeczywiście. Teraz tak się przyglądam i masz rację. Bo kto jeszcze? Może http://www.filmweb.pl/person/Julia+Pogrebińska-1276397, tak wcześniej myślałem.
W pełni się zgadzam.
Może wreszcie ktoś ponownie wziąłby się za Wiedźmina. O ile Żebrowski był OK, to Wolszczak nie pasowała. Książkowa Yennefer była malutka, drobniutka, czemu 173cm Wolszczakowej przeczy. Jaskra granego przez Zamachowskiego nie chcę nawet komentować, bo o ile dobrze zagrał, to do prezencji playboya i lovelasa wieeeeleee mu brakuje.
Na resztę aktorów spuszczę zasłonę milczenia.
Nie nadaje się. Twarz może ma piękną i pasującą, ale nie zabłysła talentem - no i pozostają problemy techniczne, czyli mocno wytatuowane ciało, zwłaszcza ręce i nogi, które mocno psują efekt.
Od dawna są podkłady zakrywające w 100% tatuaże, więc to nie byłby problem. Co do gry aktorskiej, Ola przecież nie ma żadnego doświadczenia w filmach, ale pewnie gdyby miała dobrego mentora to szybko nauczyłaby się grać.
1. Yennefer.
2. Chyba cię pogięło, chudy tyłek, brzydka, wydziarana i beztalencie. Do ówczesnej Wolszczak nie miałaby startu https://youtu.be/RFJB-cDm724?t=40 , a nawet ta Szarlotka z gównianego serialu lepsza.
3. Idealna Yennefer jest niestety tylko w grze i jest animowana.
Zaraza zaraz... chwilę zajęło zanim załapałem twój komentarz. Dla ciebie szczupłe laski to kolesie, no cóż ja z takim podejściem do sprawy to raczej nic nie zaradzę bo po prostu brak mi po ludzku słów.
Nie tylko słów ci brak - pedały były zawsze znane z tego, że szukały sobie na żony lasek z chudymi tyłkami.
O widzę że kolega ostro w temacie co lubią a co nie homoseksualiści. Nic tylko czerpać tą wiedzę pełnymi garściami. I co te laski tak ochoczo z tymi pedałami się chajtały ? U mnie w mieście pedały normalnie chłop z chłopem a to u ciebie na wsi się takie cyrki dzieją ?
Ale jakaś odrobina wiedzy ogólnej, historycznej, już nie mówię że antropologicznej, bo chyba za wysokie progi - to by się wam w tym Pcimiu Dolnym przydała.