Według mnie jedyny obrońca w całej historii futbolu obok Beckenbauera, który w życiowej formie wyłączył by z gry każdego piłkarza na ziemi. Kiedy Nesta był w formie to nie dało się go "przejść". Członek wielkiej trójki Squadra Azzura i Catenaccio - Maldini, Nesta, Cannavaro.