Już dawno nie widziałem tak kiepsko "zagranej" roli. Zastanawiam się czym sugerował się Carpenter obsadzając ją w tym filmie. Teksty wypowiadane bez żadnych emocji, twarz również cały czas ta sama. Strasznie mdła. Grała kujonkę, ambitną inteligentną dziewuchę a pomijając fakt że buźka inteligencją nie skalana to w...
A cóż to był za film z tą damą, w którym o ile pamiętam udzielała się w kościele, śpiewała w chórze czy coś takiego a przy okazji rżnęła się na potęgę z pastorem czy kims takim, przyprawiając przy tym rogi swojemu mężusiowi, ależ tam były z nią sceny... właśnie co to za tytuł...
W Słonecznym Patrolu grała bardzo fajną rolę...Bardzo polubiłem jej postac i samą Alexandre Paul mimo iż wg mnie nie jest olśniewajaco piękna...Ale jest spoko :)