Widziałam 4 telenowele z jego udziałem , wszystkie bardzo mi się podobały ale nie do każdej roli mi pasował. Jak dla mnie świetnie sprawdził się w Amazonkach i ,,La Madrasta' .. bo zwyczajnie pasuje mu rola troskliwego Ojca .Ogólnie sprawia wrażenie bardzo wesołej i sympatycznej osoby , bije od niego ciepło ale jednocześnie takie troche ,,ciepłe kluchy'' i naprawdę nie pasuje mi do roli jakiegoś policjanta,twardziela ,macho , amanta o którego kobiety walczą.. no nie. Jako Santos w ,,Tierra de Esperanza '' poradził sobie ale długo nie mogłam sie przyzwyczaić i nie kupowałam tego,że jest twardym i rozchwytywanym przez kobiety facetem. W Telenoweli u boku Boyer też niezbyt pasował mi do roli już nie mówiąc o tym,że kompletnie nie było między nimi chemii .

Zdecydowanie wolałabym żeby był obsadzany w roli najlepszego przyjaciela /brata głównego bohatera niż jako prot.