Ale u Tarkowskiego w "Solaris" mamy cycuszki. A co mamy u Soderbergha? Nagi tyłek Clooneya. I to dwukrotnie. Nieporozumienie.
Szkoda, że nie udało mu się zrealizować wszystkich swoich filmów wg jego zamiarów, lecz musiał wprowadzać masę poprawek, poprzez sowiecką cenzurę.
Ponadto szkoda, że nie udało mu się nakręcić (też głównie przez cenzurę) planowanych filmów:
- Idiota lub film o życiu Dostojewskiego
- Stalker II
- Śmierć Iliana Iwicza
Jak śmiałeś napisać filmy rewelacyjne takie robił Bergman.Tarkowski ma same arcydzieła przynajmniej u mnie.Oprócz Cappoli to chyba jedyny reżyser,który posiada u mnie same 10.
No trochę przesadziłem z tymi 10,ale robi same ambitne,nawet dobre filmy są wybitnymi w historii kinematografii.
Sam mam wystawione 8 dla Solaris i Małego marzyciela, więc mój post dosłownie nie odzwierciedla moich ocen. :]