Bardzo zaciekawiły mnie opisy filmów Tarkowskiego i po przeczytaniu kilku wątków pt. "Od czego zacząć" zdecydowałem, że na początku obejrzę chyba "Stalkera", tak często polecanego. Mam pytanie do znawców jego twórczości - jeden z komentarzy do filmu "Ofiarowanie" mówił o tym, że do zrozumienia jego filmów trzeba być prawdziwym intelektualistą i erudytą tzn. dobrze znać filozofię, tematy związane z kulturą. Czy jego filmy to rzeczywiście taka uczta intelektualna i przeciętny człowiek może niewiele z tego zrozumieć? Na czym polega ten geniusz? W jego filmach są liczbne odwołania do literatury albo sztuki czy może wartstwa filozoficzna tych obrazów może widza przerastać? Zanim przystąpię do pierwszego seansu chciałbym poznać parę opinii czy rzeczywiście jest to aż tak wymagające kino i czy można go porównać ewentualnie do jakiegoś innego reżysera. Dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam :)