Doom czy Street Fighter: Legend of Chun Lee już nie.

Ale "Romeo musi umrzeć", "Mroczna dzielnica" i Od kołyski, aż po grób" to zajebiste filmy i Bartkowiak powinien kręcić więcej filmów akcji w takim klimacie.

Całkiem możliwe, ale akurat adaptacje gier mu nie wyszły.

Wiem, ale filmy akcji ma fajne i w dobrym klimacie.

Warto wspomnieć, że jest też dobrym operatorem (Adwokat diabła, Miłość ma dwie twarze, Upadek). Dooma zamierzam sobie w wolnej chwili obejrzeć, ale raczej po jednym filmie jeszcze nie wystawię oceny ;)

Racja, operatorem jest bardzo dobrym, także takie filmy jak Speed:niebezpieczna szybkość, Góra Dantego, Zabójcza broń 4, te filmy mówią same za siebie, Dooma też niedługo mam zamiar zobaczyć :)

Dooma już widziałem, strasznie marniutkie, nic tam prawie nie widać, a to pewnie maskuje niedoskonałość warsztatu technicznego. Jedynie scena fps na plus, ogólnie to ostrzegam przed filmem, nie jest dobry ;)

Ok, dzięki za opinie :) chyba się nie skuszę na seans ;p

Dla dzieci w wieku 12-17 lat albo niewymagającego, niedzielnego widza pewnie tak. Dla reszty to zwykły partacz, który powinien zostać przy pracy operatora.

Filmy akcji robi kapitalne, czy się to komuś podoba czy nie.

Doom i Street Fighter to rzadkie kupy, których nie powinno się nawet kijem tykać. A z kolei ta reszta to niszowej jakości akcyjniaki, klepane na jedno kopyto. Efekciarskie nudne tandety.

Nic dziwnego, że po kilkuletniej "karierze" reżyserskiej, dał sobie z tym spokój i wrócił do kręcenia zdjęć.

Ale jednak te tandety są sobie chwalone przez widzów i mają dobre średnie więc są dobre.

Dobre średnie to mają tylko na filmwebie. Zobacz sobie, jak na bardziej wiarygodnych stronach oceniają te "filmy":
http://www.rottentomatoes.com/m/romeo_must_die/
http://www.imdb.com/title/tt0242445/?ref_=fn_al_tt_1
http://www.rottentomatoes.com/m/cradle_2_the_grave/

Ok, dla ciebie są słabe, a dla mnie dobre, i już.

Spoko.

Na rotten tomatoes wydaje mi się, że przesadzają np "wielki gatsby" z di caprio jest świetnym filmem bądź "olimp w ogniu" a już na pewno "iluzja" to filmy w/g mnie 8/10 bądź wyżej a tam mają ledwo 50%... Najlepszą miarodajną stroną jest IMDB.

IMDB też ma buble, lecz nie tak duzo jak Filmweb :)

Grawitacja - 97%
12 Years a Slave - 96%
Nie wydają mi się te strony tak bardzo wiarygodne. Ale nie sprzeczam się co do filmów Bartkowiaka, bo żadnego nie widziałem.