Byłam w lekkim szoku gdy zobaczyłam że Anna jest nominowana do Oscara. Ze wszystkich aktorów ze "Zmierzchu" to ona chyba najlepiej sobie radzi. Chodzi mi konkretnie o aktorstwo, a nie o występowanie w reklamach slipów jak Kellan. Stewart i Pattinson też coś tam robią, ale pną się do góry na popularności związanej ze "Zmierzchem" a nie z ich talentem.
A wiec gratuluje nominacji.