Objawienie kina, niestety z karygodną rolą w X-menach. Dość iż zrobiła z postaci Rouge zupełne przeciwieństwo, to...gra po prostu źle! Mimo to i tak daję jej wysoka ocenę, albowiem poziom, który prezentuje, zwłaszcza w Fortepianie, jest wysoki. Zapominając więc o ekranizacji opowieści o Mutantach- gra wspaniale!
Sądzę, że to nie ona zchrzaniła rolę Rogue, a twórcy filmu. Też wolałbym zobaczyć tę postać bardziej narwaną, ale o ile pamiętam oryginalny komiks (nie te ochłapy, które w Polsce można było zobaczyć), Rogue po wstąpieniu do X-Men też przez pewien czas była zagubiona. Myślę, że swoją opinię bazujesz właśnie na polskich wersjach komiksu lub/i na serialach animowanych. Mam rację??
nie, nie, na drugiej części x-menów. W pierwszej (swoją drogą nie takiej złej) spisuje się dziewczynka dobrze i tak też wygląda. Jest właśnie zagubiona, znajduje wspólną płaszczyznę z Loganem (izolacji?). Natomiast w x-men 2 z R. uczyniono prosiaczka, nie wiem dlaczego twórcy tak postąpili, ale, moim zdaniem, obniżyła także poziom swej gry. No... okaże się podczas 3 części...ale tu już chyba zaliczymy knajpę przed filmem, bowiem x-men 2 to było dość traumatyczne przeżycie :)
a serial animowany- mówisz o x-men ewolucja, który idzie na CN (nio jest jeszcze jakiś taki potworek, z wielkim logo Marvela, gdzie wszyscy latają, strzelają rękami, oczami, itp.) ???? W x-men ewolucji R. jest nieźle przedstawiona akurat. I filmowa, z pierwszej części jest owej bliska konstrukcyjnie.
A me „ale” i krytyka to także kwestia tego że Logan i Rogue są dwiema postaciami jako tako dobrze przedstawionymi w filmie (no, może jeszcze Magneto), więc tak zniszczenie jej w części drugiej mnie załamuje. Chociaż mogę mówić o obiektywizmie w swej ocenie, bowiem najpierw widziałam drugą część :P No a sposób gry... to co pokazała jako dziecko w Fortepianie ustawiło poprzeczkę! To tak jak Dunst w Wywiadzie ! Tyle że w talent Paquin wierzę mocniej! Dunst mogę cenić jednak póki co za idealną jedną rolę- Claudi.
A komiksy same- pozostaje tylko Burton, świetnie zapowiada się Sin City i kolejna część Batmana, nie mam nic przeciwko Sędziemu Dredd i czekam aby Tarantino wziął na warsztat Lobo i Kaznodzieję! Ostatnio widziałam wersję Punishera z Dolphem- i to dopiero mnie załamało! Mimo że nie jestem maniaczką komiksów, traktowanie ich jako taniej akcji i produkowanie na siłę, bowiem bazuje się na ich legendzie jest... żenujące dla mnie. Nawet jak na teraz Batman mnie nie zachwyca, to zawsze mogę podziwiać rysunki Bisleya. Nie wiem natomiast co podziwiać w filmach jak Batman 3 i kolejne. Nie wytrwałam do końca po prostu:) Tak więc na tle tych dwóch ostatnich x-men 1 nie jest taki zły, natomiast 2 i gra w niej A.P. pozostawia więcej niż wiele do życzenia:)
TO WSZYSTKO NIE TAK BO NAJPIERW BYŁA BAJKA A W BAJCE GREAN JANE BYLA W WIEU RUDEJ( CZYLI MIAŁA OKOŁO 19 LAT) NO I BYŁA ŁADNA A TO COŚ CO GRA GREAN JANE JEST PASKUDNE I PRZEBRZYDŁE
Po za tym w bajce to ruda miała krutkie włosy a grea jane i sztorm długie
wszystko przekręcają