Komentarze, które tutaj przeczytałem.. wiekszość z nich.. nie wymaga wielkich analiz. Piszą je sznurki co nie poczuły nigdy torszyny na betonie. Hołota, która jedyne co potrafi osiągnąć to język rodem z ostatniej strony "FAKTU" albo zazdrosne, juczne nastolatki. Gdybym miał Wam odpowiedzieć na Waszym poziomie musiałbym się pochylić do poziomu sierżanta. Teraz wiecie gdzie Wasze miejsce ale nie wiecie, z której strony. Sami sobie wybierzcie. Ania Pijanowska to utalentowana, młoda aktorka, która wie po co gra. Jest świadoma, posługuje się zrozumieniem na poziomie i pokładami ciepła, którego Wam zupełnie brakuje jako hołocie. Ma ogromny wigor sceniczny i językowy, gdzie zastrzeżenia do dykcji mogą mieć zazdrośni przeciętniacy. Dyletantom teatralnym zalecam cofnąć się do psychologa ze szkoły podstawowej bo zaawansowane leczenie psychiatryczne Was jako dorosłych obejmować nie powinno dla Waszego i społecznego zdrowia